Wyszukaj spośród 2898 ofert pracy
Wypadło ci coś pilnego w ostatniej chwili? Potrzebujesz wolnego dnia, ale nie zdążyłeś tego zaplanować z pracodawcą? Wydarzyło się coś co uniemożliwia ci przybycie do pracy danego dnia? Żaden problem. W ciągu roku przysługują ci cztery dni urlopu na żądanie.
Kodeks Pracy nie pozostawia żadnych wątpliwości w tej kwestii. Każdy, kto nabył już prawa urlopowe, może skorzystać z urlopu na żądanie i w tym przypadku nie ma znaczenia twój staż pracy. Pracodawca zaś zobowiązany jest do udzielenia go na wniosek pracownika. Dni urlopu pobierane są z liczby pozostałych nam dni wliczanych do urlopu wypoczynkowego.
Zgłoszenie urlopu na żądanie może nastąpić nawet w dniu, w którym ten urlop jest planowany. Pracodawcę poinformować można za pomocą e_mail, sms, telefonicznie lub w jakikolwiek inny sposób. Byle skuteczny. Czasami zdarzają się sytuacje, że pracodawca w regulaminie przedsiębiorstwa zapisuje obowiązek składania wniosku o urlop na żądanie. Jeśli więc nie możemy tego uczynić w dniu skorzystania z tego przywileju, to zazwyczaj powinniśmy to uczynić tuż po powrocie do pracy.
Nie ma żadnych przeciwskazań do tego, by móc swobodnie wziąć cztery dni wolne, następujących jeden dzień po drugim lub partiami, czyli dwa dni plus dwa kolejne dni. Warto jednak pamiętać, że jeśli nie skorzystamy z dni urlopowych w danym roku kalendarzowym, to nie przechodzą one na kolejne rok. W praktyce rzadko kiedy pracodawcy odmawiają tegoż urlopu, jednakże mają prawo to uczynić. W przypadkach, kiedy brak pracownika może spowodować paraliż funkcjonowania firmy, przynieść straty lub znacznie utrudnić jej funkcjonowanie. Jeśli pracownik wiedział wcześniej, że tego dnia go nie będzie, ale świadomie nie powiadomił o tym pracodawcy, to jego urlop jest bezpodstawny i można zakwestionować jego zasadność.
Reasumując – urlop na żądanie powinien być traktowany jako ratunek w sytuacji bez wyjścia, a nie kolejny dzień urlopowy, z którego można skorzystać nagle i bez zgłoszenia tego pracodawcy. Tymczasem organizacje pracodawców już od dawna postulują zmianę przepisów, proponując, by zmniejszyć ilość dniu urlopowych z czterech na dwa oraz by urlop był zgłaszany najpóźniej dzień przed terminem skorzystania z niego. Czy nastąpią więc oczekiwane zmiany w tej materii? Czas pokaże...