Wyszukaj spośród 2898 ofert pracy
Batalia o wysokość wynagrodzenia między kandydatem do pracy, a pracodawcą, to skomplikowana sztuka, do której warto przygotować się jeszcze przed decydującą rozgrywką. Tym bardziej, że według badań serwisu Monster Polska około 70% Polaków ma trudności z mówieniem wprost o swoich oczekiwaniach finansowych.
Zacznijmy od tego, że na samym początku rozmowy kwalifikacyjnej wszystkie najlepsze karty do gry dzierży w dłoni pracodawca. To on szuka pracownika i niemalże na pewno wytypował kilku kandydatów, jesteś więc jednym z wielu. To moment, kiedy musisz zaprezentować się jak najlepiej – pomoże ci w tym kreatywność, energia, rzeczowość i otwarta postawa ciała, ale o tym więcej wspomnimy w innym artykule. Teraz załóżmy, że rozmowa przebiega rewelacyjnie i udało ci się zainteresować swoją osobą. Sytuacją idealną jest, kiedy słyszysz już podczas takiej rozmowy, że pracodawca chce cię zatrudnić. Wtedy możesz bez przeszkód zaproponować swoje warunki. Zapewne z tyłu głowy zapaliła ci się lampka ostrzegawcza – a co jeśli zaproponuję za dużo i zdecydują się wtedy na kogoś innego? Spokojnie. Przykładowo - programiści zarabiają od 2 tysięcy na rękę do nawet 13 tysięcy. Tak duża dysproporcja bierze się z poziomu doświadczenia i umiejętności. Jeśli więc wiesz, iż jesteś profesjonalistą, to nie wahaj się zaproponować kwoty adekwatnej do swoich predyspozycji. W poważnej instytucji pracy docenią twoje umiejętności i rozumieją, że za profesjonalizm należy się odpowiednia do tego płaca. Kiedy zaś zażyczysz sobie za dużo, a pracodawca mimo to jest tobą zainteresowany, to na pewno dojdziecie do porozumienia drogą dialogu.
Niestety, często w momencie otrzymania oferty pracy jesteśmy tym tak podekscytowani, że na fali emocji zgadzamy się na niemalże każdą ofertę finansową, byle tylko zacząć nowy etap w swoim życiu. Dopiero później przychodzą refleksje, że niekoniecznie to wynagrodzenie jest na tyle wysokie, by moglibyśmy być nim ukontentowani. Kiedy już jednak zgodziliśmy się na warunki pracodawcy, trudno już się z nich wycofać, nie wychodząc na kogoś niezdecydowanego i niepewnego.
Dlatego też staraj się podchodzić do takich rozmów z chłodną głową. Bądź pewny swoich umiejętności i pamiętaj, że jeśli pracodawca złożył ci propozycję, to na pewno jest świadomy, iż mogą czekać go negocjacje z tobą. Bądź grzeczny i taktowny, ale stanowczy. Nie przepraszaj za zbyt wysokie kwalifikacje, ale i nie przechwalaj się. Staraj się być naturalny i otwarty. Przedstaw swoje mocne strony i opowiedz w jaki sposób mogą one przełożyć się na realną korzyść dla pracodawcy. Ustal wcześniej minimalny próg swoich oczekiwań. Po otrzymaniu propozycji będziesz wiedział czy jest sens kontynuować rozmowę i ile możesz ugrać, biorąc pod uwagę swoje wcześniejsze oczekiwania. Ze statystyk wynika, że maksymalnie można wywalczyć 15/20% więcej od początkowej kwot. Pamiętaj, że jeśli dopiero zaczynasz swoją karierę zawodową, to czasem warto zgodzić się na mniej satysfakcjonujące wynagrodzenie. W przypadku jeśli firma jest prestiżowa, pracują w niej profesjonaliści, możesz się od nich wiele nauczyć, a ty dostrzeżesz możliwości awansu lub sprawnego budowania ścieżki zawodowej.
Ważne jest, byś przed rozmową odrobił zadanie domowe i wiedział jakie wynagrodzenia obowiązują obecni na stanowisku, które cię interesuje i jaka jest pozycja firmy, do której aplikujesz, na rynku pracy. Bez tej wiedzy trudno będzie ci stworzyć realną i rozsądną propozycje swojego wynagrodzenia.
Nie da się ukryć, że najłatwiej negocjuje się osobom, które dysponują rzadkimi umiejętnościami na rynku pracy i mogą liczyć na wiele innych ofert. Wtedy bez obaw można negocjować satysfakcjonującą nas kwotę. Kiedy jest inaczej, to bierz pod uwagę także inne czynniki – bliskość pracy od twojego miejsca zamieszkania, rodzaj umowy, godziny pełnienia obowiązków czy renomę przedsiębiorstwa, które zaproponowało ci pracę. Te czynniki mogą wynagrodzić ci niższą wypłatę, a ty, po jakimś czasie, możesz spróbować powalczyć o podwyżkę.
Wszystko jasne? Ok, więc powodzenia, bądź dzielny!