Elastyczna praca powoduje wątpliwości interpretacyjne

Podziel się z innymi

Generalnie zaprezentowane w programie Polski Ład założenia, mówiące o elastycznej pracy zdalnej, nie zawsze mogą znaleźć swe miejsce w rzeczywistości. Bowiem ułatwienia dla pracujących rodziców i opiekunów w praktyce mogą mieć raczej charakter rekomendacji, a niekoniecznie twardych regulacji. W tym zakresie dużo zależeć będzie od postawy pracodawców, których na razie w polityce prorodzinnej państwa pomija się.

Jak zatem w praktyce wyglądać mogą ułatwienia dla rodziców i opiekunów w kontekście elastycznej pracy zdalnej?

Z założeń programu gospodarczego Polski Ład wynika, iż jeżeli rodzice nie będą mieli dostępu do żłobków czy też przedszkoli, wówczas będą mogli skorzystać z elastycznej organizacji pracy (w tym między innymi wykonywania obowiązków w formie zdalnej). Sama intencja zmian jest niewątpliwie słuszna, tym niemniej wątpliwości budzi ich skuteczność.

Jeżeli bowiem pracodawcy w sposób łatwy i niepodlegający dyskusji będą mogli uzasadnić, iż z obiektywnych przyczyn nie mogą wprowadzać ułatwień, wówczas nowe przepisy znacząco nie poprawią sytuacji rodziców czy też opiekunów.

W tym zakresie dużo zależeć będzie od ostatecznego ukształtowania przepisów, jak i od dobrej woli zatrudniających. Tymczasem to właśnie oni są, szczególnie w zakresie rozwiązań prorodzinnych, zbyt często traktowani nie jako partnerzy, lecz jedynie wykonawcy kolejnych pomysłów i zamierzeń polityków.

Co wiadomo dziś o propozycji uelastycznienia pracy dla rodziców?

Obecnie zapowiedź uelastycznienia pracy rodziców jest dość enigmatyczna, mając z założenia dotyczyć jedynie tych z nich, którzy nie mogą skorzystać z usług instytucji opiekuńczych. W ich przypadku pracodawca będzie musiał wyrazić zgodę na:

  • świadczenie pracy w formie zdalnej
  • świadczenie pracy w zmniejszonym wymiarze
  • przesunięcie godzin rozpoczynania i kończenia pracy

W tym kontekście pracodawca ma zostać zobowiązany do wyboru jednego z tych trzech rozwiązań, przy czym wybór ma zależeć od charakteru wykonywanych obowiązków.

Zdaniem Katarzyny Siemienkiewicz, eksperta ds. prawa pracy Pracodawców RP, na razie nie znane są szczegóły tego rozwiązania. Nie wiadomo bowiem jaka jest górna granica wieku, gdy rodzice i opiekunowie będą mogli skorzystać z tego rozwiązania, jak i nie określono co oznacza pojęcie braku „dostępu do instytucji opiekuńczych”. W tym kontekście nie wiadomo czy chodzić będzie o rodziców, których dzieci nie znajdą miejsca w publicznym żłobku czy też przedszkolu, czy też brane będą pod uwagę placówki prywatne.

Co też warte podkreślenia to fakt, iż generalnie już obecne przepisy umożliwiają rodzicom korzystanie z podobnych rozwiązań. Mianowicie:

  • rodzice mają prawo obniżyć wymiar swego etatu w okresie, gdy przysługuje im urlop wychowawczy (pracodawca musi uwzględnić wniosek w tej sprawie)
  • rodzice mogą skorzystać z indywidualnego rozkładu czasu pracy lub ruchomego czasu pracy, gdzie przewiduje się różne godziny rozpoczynania pracy w poszczególnych dniach lub też przedział czasu, w którym zatrudniony decyduje o godzinie rozpoczęcia dniówki (jednak w przypadku tych rozwiązań wnioski pracownika nie są wiążące dla pracodawcy)

Generalnie zatem zmiana przepisów polegałaby na tym, iż pracodawca byłby zobowiązany do wprowadzenia na prośbę pracownika co najmniej jednego z trzech (wspomnianych na początku artykułu) rozwiązań.

A jak w praktyce może wyglądać stosowanie tych rozwiązań?

Otóż praktyka może odbiegać od przedstawianych założeń, gdyż przepisy najprawdopodobniej będą musiały uwzględniać, iż nie w każdym przypadku da się wprowadzić dane rozwiązanie. Jak chociażby wskazuje Katarzyna Siemienkiewicz, osoba zatrudniona przy linii produkcyjnej nie może przecież pracować zdalnie czy też rozpoczynać pracy w wybranej przez siebie porze.

Stąd też domniemywać należy, iż regulacje zapewne wskazywać będą, że pracodawca może odmówić rodzicowi danego uprawnienia, jeżeli z obiektywnych przyczyn nie da się go zastosować. Zresztą właśnie w taki sposób ukształtowany został przepis odnoszący się do wprowadzenia pracy zdalnej (będący obecnie w trakcie konsultacji społecznych i międzyresortowych). Przewiduje on bowiem, iż pracodawca jest zobowiązany uwzględnić wniosek rodzica dziecka do lat 4 o możliwość świadczenia obowiązków na odległość, chyba że nie jest to możliwe z uwagi na organizację pracy lub jej rodzaj.

I choć generalnie tego typu furtki są konieczne, to w praktyce znacząco ograniczają ułatwienia dla rodziców lub wręcz umożliwiają unikanie ich stosowania przez zatrudniających.

Domniemywać zatem należy, iż omawiane rozwiązania będą mieć raczej charakter rekomendacji, aniżeli twardego prawa, gdyż w wielu przypadkach pracodawca będzie w stanie wykazać powody uniemożliwiające skierowanie rodzica do pracy zdalnej czy też stosowania ruchomych godzin pracy. Spodziewać się też należy, iż zatrudniający mogą wskazywać, iż oferują jedynie możliwość pracy na część etatu (jako jedną z trzech wspomnianych opcji ułatwień), przy czym jest to rozwiązanie, z którego zatrudnieni nie zawsze chcą korzystać. W odróżnieniu bowiem do pracy zdalnej czy też elastycznej dniówki, wiąże się ono z obniżeniem pensji.

Jak zatem podejść do nowych propozycji i rozwiązań ułatwiających pracę rodzicom i opiekunom?

Otóż w tym kontekście niezwykle istotne są, na co zwraca uwagę profesor Irena Kotowska z Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, negocjacje z pracodawcami. Należy bowiem właśnie pracodawców potraktować jako partnerów i wspólnie z nimi wypracować rozwiązania, które można wdrożyć w praktyce, realnie poprawiające sytuację rodziców i opiekunów.

Poza tym ustawodawca musi uwzględnić zróżnicowanie środowiska pracy rodziców, gdyż uniknąć należałoby modelu nakazowego, gdzie odgórnie wprowadza się rozwiązania legislacyjne. Zdecydowanie lepszym byłoby stwarzanie możliwości do stosowanie elastycznej pracy.

Poza tym nie można zapominać, iż rozwiązania takie prowadzić mogą do dyskryminacji kobiet na rynku pracy, gdyż to właśnie one częściej korzystają z uprawnień związanych z opieką nad dziećmi. Stąd też mocno należałoby akcentować, iż proponowane ułatwienia wprowadza się dla obojga rodziców i opiekunów.

Podsumowując, rozwiązania zapowiedziane w programie gospodarczym Polski Ład, dotyczące ułatwień dla rodziców i opiekunów dzieci, mogą napotkać problemy podczas ich stosowania w praktyce. Nie da się bowiem wszystkiego uregulować, ze względu na duże zróżnicowanie środowiska pracy. Poza tym zmianie musiałoby ulec podejście do pracodawców, z wykonawców pomysłów polityków, do partnerów biorących udział w wypracowaniu rozwiązań, które realnie da się wprowadzić w życie, a jednocześnie staną się one ułatwieniem dla rodziców i opiekunów. Jak będzie ostatecznie, zapewne przekonamy się niebawem.