Waloryzacja emerytur i rent w bieżącym roku

Podziel się z innymi

Od dnia 1 marca 2021 roku nastąpi waloryzacja rent i emerytur. Generalnie najniższa emerytura, jak i renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wzrosną o 50,88 zł brutto. Tak wynika ze zmian przepisów odnośnie świadczeń emerytalnych.

Jakie zmiany nastąpią od 1 marca bieżącego roku w związku z waloryzacją?

Wspomniana powyżej kwota 50,88 zł brutto podwyżki najniższej emerytury i renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynika z zapisów ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r. poz. 35), gdzie ustawowo uregulowano kwestie dotyczącą waloryzacji świadczeń emerytalnych i rentowych.

Waloryzacja owych świadczeń przeprowadzana jest raz w roku w marcu, a jej celem jest umożliwienie zachowania realnej wartości świadczeń w stosunku do inflacji. W wyliczeniu wzrostu najważniejszy jest wskaźnik waloryzacji, czyli średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w poprzednim roku powiększony o co najmniej 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. Co istotne, owe 20% jest wariantem minimalnym, a rząd może zdecydować o podwyższeniu tegoż parametru.

W roku obecnym rząd nie zdecydował się na podwyższenie tegoż parametru, proponując, by w roku 2021 wskaźnik był na minimalnym poziomie określonym ustawowo. To miało spowodować, iż wzrost świadczeń wynikałby ze wskaźnika inflacji powiększonego o 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2020 roku.

W chwili podejmowania takich decyzji rządowych ówczesne prognozy makroekonomiczne były takie, iż miało to w sumie zapewnić wzrost świadczeń emerytalnych i rentowych o zaledwie 3,84%. Stąd też rząd zaproponował jednocześnie minimalną kwotę podwyżki na poziomie 50 zł.

Co jeszcze miało wpływ na wysokość tegorocznej waloryzacji rent i emerytur?

Otóż w połowie lutego bieżącego roku, po opublikowaniu oficjalnych danych przez GUS, okazało się, iż prognozy były niedoszacowane i wskaźnik waloryzacji wyniesie 104,24%, czyli więcej, niż zakładał rząd. A to oznacza, iż nawet dla emerytury i renty w wysokości minimalnej wzrost świadczenia poprzez wskaźnik będzie korzystniejszy od zaproponowanego przez rząd wzrostu kwotowego (wzrost o 50,88 zł wobec rządowego wzrostu o 50 zł).

Wspomniana na początku artykułu nowelizacja ustawy przewidywała jednak taką możliwość, stąd też tegoroczna waloryzacja odbędzie się na poziomie wyznaczonym przez zastosowanie rzeczywistego wskaźnika, czyli 104,24%.

Jak zatem zauważa doktor Antoni Kolek z Pracodawców RP, w konsekwencji powyższego stanu prawnego najniższa emerytura wzrośnie do kwoty 1250,88 zł brutto, a wyższe świadczenia wzrosną o 42,40 zł brutto na każde 1.000 zł emerytury. Poza tym emerytury osób, które nie spełniają kryteriów do otrzymania świadczenia minimalnego, również zostaną powiększone o wskaźnik procentowy. Czyli przykładowo osoba pobierająca emeryturę w kwocie 100 zł, od teraz będzie ją otrzymywać w kwocie 104,24 zł.

Poniższa tabela prezentuje wzrost świadczeń minimalnych w roku 2021 (dane w zł brutto):

Rodzaj świadczenia20202021
Najniższa emerytura i renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna1.200,001.250,88
Najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy900,00938,16
Poziom wyrównania emerytury, renty inwalidzkiej lub renty z tytułu niezdolności do pracy dla osób mających status działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej z powodów politycznych  2.400,00  2.501,76
Wysokość 13 emerytury1.200,001.250,88

Czy były jeszcze inne propozycje odnośnie ukształtowania wysokości świadczeń emerytalnych i rentowych?

Otóż senatorowie w trakcie prac nad ustawą zaproponowali zmiany, które miały zapewnić wzrost najniższej emerytury i renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy o 70 zł brutto, jednak poprawka ta nie zyskała uznania w oczach posłów. Jest to o tyle dziwne, zdaniem doktora Antoniego Kolka, iż w programie PiS, czyli ugrupowania mającego większość w polskim Parlamencie, zapisano, iż minimalna coroczna waloryzacja rent i emerytur nie może być niższa niż 70 zł. I gdy taką poprawkę zaproponowali senatorowie, została ona odrzucona.

Ponadto wnoszone przez Izbę Wyższą poprawki spowodowały, iż proces legislacyjny uległ wydłużeniu. W efekcie ustawa została uchwalona i opublikowana w Dzienniku Ustaw dopiero pod koniec lutego, na kilka dni przed planowanym terminem waloryzacji. W związku z czym pojawiły się obawy czy urzędnicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) zdążą z przeliczeniem świadczeń i czy wszystkie osoby otrzymają je w terminie.

Jednakże zgodnie z zapewnieniem rzecznika prasowego ZUS, Pawła Żebrowskiego, urzędnicy zdążą z waloryzacją świadczeń, gdyż do tego zadania przygotowywali się oni odpowiednio długo. Waloryzacja obejmie ponad 8 mln wypłacanych świadczeń i wszystkie podwyższone wypłaty zostaną zrealizowane zgodnie z terminem wypłaty, czyli 1-go, 5-go, 6-go, 10-go, 15-go, 20-go i 25-go dnia każdego miesiąca.

Co jeszcze czeka emerytów i rencistów w obecnym roku w kontekście świadczeń?

Otóż na koncie emerytów i rencistów, poza podwyższonymi świadczeniami, znajdzie się również w bieżącym roku 13 emerytura, będąca już wpisana na stałe do systemu emerytalnego, jak i najprawdopodobniej 14 emerytura. Sejm RP uchwalił już bowiem ustawę o kolejnym w 2021 roku dodatkowym świadczeniu rocznym dla emerytów i rencistów, która obecnie czeka już tylko na podpis Prezydenta RP.

Jak w tym kontekście komentuje Arkadiusz Pączka z Federacji Przedsiębiorców Polskich, 14 emerytura jest dość jasną odpowiedzią na pytanie, dlaczego rząd nie zdecydował się na podniesienie wskaźnika waloryzacji. Otóż pieniądze do emerytów trafią, jednak będzie to inny kanał, znacznie bardziej medialny i dający dużo lepszy efekt polityczny. Niestety, w sytuacji, gdy najbardziej pożądane są mechanizmy systemowe, mamy do czynienia z poniekąd ich obchodzeniem.

Z kolei doktor Antoni Kolek zwraca uwagę również na fakt, iż takie rozwiązania mogą powodować wypychanie osób w wieku emerytalnym z rynku pracy. Jeżeli będą one bowiem chciały otrzymać wypłatę 13-ej i 14-ej emerytury, muszą zrezygnować z zatrudnienia i wystąpić z wnioskiem o emeryturę. Tylko bowiem posiadanie statusu emeryta gwarantuje otrzymanie tych dodatkowych świadczeń. Wprawdzie bycie emerytem nie oznacza, iż nie można już pracować, jednak nie ma żadnej gwarancji, iż wszyscy taką decyzję podejmą.

Co jeszcze wynika z przyjętej przez Sejm RP ustawy o wypłacie 14 emerytury?

Generalnie dodatkowe świadczenie w postaci umownie zwanej 14 emeryturą będzie przysługiwało osobom pobierającym emerytury i renty w systemie powszechnym, emerytury i renty rolników, służb mundurowych, emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, rodzicielskie świadczenia uzupełniające oraz renty inwalidów wojennych i wojskowych.

Jednakże w odróżnieniu do 13-ej emerytury to świadczenie nie zostanie wypłacone wszystkim, gdyż obowiązuje tutaj limit dochodu w wysokości 2.900 zł, przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń. Natomiast osobom, których podstawowe świadczenia przekraczają ten próg, 14 emerytura będzie wypłacana w kwocie pomniejszonej o różnice pomiędzy wysokością świadczenia, a kwotą kryterium. W ten sposób szacuje się, iż 14 emerytury nie otrzyma około 500 tys. osób.

Posłowie nie zgodzili się na poprawkę Senatu RP, który proponował zniesienie tego progu. Jak jednak słusznie zauważa doktor Antoni Kolek, jeżeli 14 emerytura miałaby być świadczeniem socjalnym, co właśnie sugerowałoby umieszczenie w niej kryterium dochodowego, to generalnie powinno się badać wszystkie dochody danej osoby. Inaczej bowiem może dojść do sytuacji, iż to świadczenie otrzyma osoba spełniająca kryterium dochodowe, a dodatkowo uzyskująca przykładowo zyski z wynajmu kilku nieruchomości.

Podsumowując, waloryzacja rent i emerytur weszła w życie z dniem 1 marca bieżącego roku. I pomimo dość późnego terminu opublikowania tych przepisów, urzędnicy ZUS zapewniają, iż zdążą z wprowadzeniem do sytemu wszystkich zmian, by wypłaty emerytur i rent realizowane w tym miesiącu były już w nowych, podwyższonych wysokościach. Wątpliwości budzi natomiast sprawa 14-ej emerytury, uchwalona przez Sejm RP i oczekująca już tylko na podpis Prezydenta RP. Zastosowano tutaj bowiem kryterium dochodowe, sugerujące iż owo świadczenie ma charakter socjalny, a jednocześnie nie uwzględniono innych źródeł dochodu osób do niego uprawnionych.