Polacy oferują pracę Białorusinom

Podziel się z innymi

Najświeższe informacje pochodzące z rynku pracy wskazują na to, że Polacy coraz częściej oferują pracę dla Białorusinów. Co wobec tego z Ukraińcami? Skąd ta zmiana? A może od teraz będziemy gościć w naszym kraju jednych i drugich obcokrajowców?

Ukraińcy wciąż mają szansę na pracę

W ubiegłym roku przedsiębiorcy działający na polskim rynku złożyli w urzędach pracy stosowne oświadczenia o zamiarze, czy chęci zatrudnienia cudzoziemców. O jakiej ilości mowa? Chodzi tu o ponad 1,8 mln zgłoszeń. W tym ponad 1,7 mln dotyczy samych Ukraińców. Wygląda więc na to, że pracownicy pochodzący z Ukrainy nadal mają szansę na zatrudnienie w polskich firmach. Dlaczego więc wielu Polaków oferuje pracę Białorusinom?

Polacy szukają pracowników na Białorusi

Ukraińcy dobrze pracują, są zaangażowani w powierzone im zadania. Jednak chcą zarabiać już tyle, ile zarabiają Polacy. Po co więc ściągać na siebie dodatkowe formalności skoro Polaków można zatrudnić sprawniej i bez wnikania w obszerną dokumentację. Dlatego polscy przedsiębiorcy coraz chętniej decydują się na zatrudnianie Białorusinów. Są tańsi w utrzymaniu niż Ukraińcy. Pod koniec ubiegłego roku przeciętne wynagrodzenie na Białorusi wynosiło 1410 zł. Z kolei średnie wynagrodzenie w polskich przedsiębiorstwach w tym samym czasie sięgało kwoty 4530 zł. Minimalna kwota wynagrodzenia za pracę była równa 2000 zł. Jeszcze niedawno Białorusini chętnie wyjeżdżali do Rosji, aby podjąć pracę zarobkową. Jednak i tam coraz trudniej jest znaleźć dobre zajęcie.

Zatrudniamy coraz więcej obcokrajowców, nie tylko z Ukrainy czy Białorusi

To, że najczęściej mówi się o zatrudnianiu pracowników z Ukrainy i Białorusi, nie oznacza, że nasz rynek pracy zawęża się wyłącznie do tych granic. Otóż Polacy chcą zatrudniać też Mołdawian, Gruzinów, a także obywateli Rosji i Armenii. Co więcej, szukają pracowników w innych, nawet odległych krajach jak – Indie, Nepal, Bangladesz, Chiny, Wietnam czy Filipiny. Dane statystyczne wskazują na to, że w ostatnim czasie złożono oświadczenia w zdecydowanie większej liczbie niż w tym samym okresie ubiegłego roku.