W tych branżach nie grozi Ci zwolnienie, nawet podczas kryzysu

Podziel się z innymi

W tych branżach nie grozi Ci zwolnienie, nawet podczas kryzysu

Kryzys gospodarczy wywołany pośrednio przez pandemię COViD-19 dotknął niemal każdej branży. Skurczenie się gospodarki, przymusowa kwarantanna czy mniejsze zasoby gotówki w portfelach klientów doprowadziły do olbrzymich trudności na niemal każdym rynku. Jak to jednak zwykle bywa, obok tych, którzy tracą, znajdą się również ci, którzy w tym samym momencie odnoszą zyski. Nie inaczej jest również w tej sytuacji. Niektóre segmenty rynku nie tylko nie zostały objęte efektem domina, ale mogą nawet zaliczyć ten okres do wyjątkowo udanych. Warto im się przyjrzeć i dostrzec perspektywy drzemiące w tych branżach.

COViD a gospodarka

Choć już na początku roku można było zaobserwować pierwsze symptomy spowolnienia gospodarczego, nikt nie spodziewał się olbrzymiego kryzysu, który obejmie niemal cały świat i będzie porównywany do wielkiej recesji z lat 1929-1933. Globalna pandemia sparaliżowała życie gospodarcze, wiele wskazuje przy tym na to, że krocząca wprost za nią recesja dopiero się rozpoczyna. Nie inaczej jest również w Polsce. Główny Urząd Statystyczny podał, że produkt krajowy brutto w II kwartale 2020 roku spadł o 8,2 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Jest to jednocześnie największy spadek od 25 lat. Znajduje to bezpośrednie przełożenie na funkcjonowanie firm i konsumentów. Według danych zebranych przez ALEO.com tylko pomiędzy lutym i majem zamknięto lub zawieszono 108.514 przedsiębiorstw. Wiele z nich może już nie powrócić do wcześniejszej działalności.

Kryzys w niemal wszystkich branżach

Jeszcze więcej informacji dostarcza analiza reakcji poszczególnych segmentów rynku na pandemię i kryzys. Najwięcej podmiotów, które były zmuszone do zamknięcia lub zawieszenia działań, należało do branży taksówkarskiej (4 922 firm, co stanowi 13,2% ogółu), do podobnego ruchu zmuszony był co dziesiąty przedstawiciel turystyki (2108 firm), edukacji pozaszkolnej (4 994 firm) oraz kultury i sztuki (1 197 firm). Pandemia nieco łagodniej obeszła się z innymi obszarami, w tym z fryzjerstwem i usługami kosmetycznymi (2 682 firm, co stanowi 3,6% podmiotów jednoosobowych zarejestrowanych w CEIDG). Nie oznacza to jednak, że nie miała na nie negatywnego wpływu. Redukcja etatów objęła przy tym również małe, średnie i duże przedsiębiorstwa. Na tej mapie niewiele rynków może pochwalić się zyskami. Da się jednak zaobserwować również takie.

E-commerce odnotowuje zyski

W dobie pandemii wielu konsumentów zostało zmuszonych do zmiany swoich przyzwyczajeń. Zakupy stacjonarne były albo niemożliwe, albo przynajmniej bardzo utrudnione. Poza tym część z nas obawiała się również kontaktu ze sprzedawcami czy innymi osobami, z którymi nieodłącznie wiąże się wyjście do sklepu. Nie oznacza to oczywiście, że zniknęły potrzeby zakupowe: więcej klientów zdecydowało się na korzystanie z kanałów online. Przed sprzedawcami otwarły się przy tym zupełnie nowe drzwi. Według badania „e-Commerce w czasie kryzysu 2020” aż 38% internautów przygotowywało się do kwarantanny, kupując w internecie towary pierwszej potrzeby. 35% osób deklaruje natomiast, że obecna sytuacja epidemiczna wpłynęła na ich przyzwyczajenia i sposób zachowania, a aż 70% respondentów twierdzi, że to obecnie najbezpieczniejszy sposób nabywania towarów.

System naczyń połączonych

Oczywiście sama sprzedaż online to jedynie wierzchołek góry lodowej. Aby była skuteczna, musi korzystać również z zasobów logistycznych, transportowych i magazynowych. Ta branża również została w szczególny sposób doświadczona przez kryzys. Jak pokazuje raport „Logistyka i Mobilność w okresie pandemii COVID-19” przygotowany przez Open Eyes Economy Summit oraz Gap już w styczniu znacząco obniżył się transport ładunkowy, jedynym segmentem logistyki, który mógł pochwalić się rosnącymi wynikami, był ten świadczący usługi dla e-Commerce. Dobre wyniki tego rynku wpłynęły m.in. na większe zapotrzebowanie na powierzchnię magazynową czy wykorzystanie usług firm kurierskich. Co ważne: ta tendencja z pewnością nie ulegnie osłabieniu także po zakończeniu pandemii. Coraz większą popularnością cieszą się przy tym m.in. zakupy spożywcze wykonywane online.

Budownictwo opiera się kryzysowi

Kolejną branżą, która dobrze wytrzymała próbę, jest budownictwo. Dane GUS pokazują, że produkcja budowlano-montażowa w maju 2020 roku była wprawdzie niższa o 5,1% w odniesieniu rocznym, natomiast wzrosła wobec kwietnia o 0,8%. Niektóre segmenty zanotowały przy tym wzrosty. Należy do nich m.in. budowa budynków (4,6%) czy inżynieria lądowa i wodna (7,6%). Co prawda jest to jeszcze rezultat kontraktów zawieranych przed kryzysem, a wiele wskazuje na to, że problemy w branży zaczną się dopiero w III kwartale 2020 roku. Nie musi to jednak przełożyć się negatywnie na sytuację pracowników: duży odpływ siły roboczej ze wschodu Europy sprawia, że już teraz obserwuje się wzmożone zainteresowanie pracodawców zarówno wykwalifikowanymi specjalistami, jak i wykonawcami prostszych czynności. Raport „Barometr zawodów 2020” wskazuje ponadto tradycyjnie wysokie zainteresowanie takimi grupami zawodowymi jak brukarze, spawacze, kierowcy wózków widłowych czy robotnicy zajmujący się obróbką materiałów.