Program „Praca dla więźniów”

Podziel się z innymi

Mija rok od wprowadzenia w życie programu „Praca dla więźniów”. Pierwsze podsumowania wykazują zwiększenie zatrudnienia skazanych z 24 tysięcy do prawie 32 tysięcy.

27 kwietnia ubiegłego roku został ogłoszony program, który przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości i Centralny Zarząd Służby Więziennej. Oprócz liczb, które mówią same za siebie, sprawność funkcjonowania projektu pokazują namacalne dowody w postaci nowych obiektów. Powstają one już na terenie naszego kraju, ale to dopiero początek. Plany są dużo szersze. Warto zwrócić uwagę, że podatnicy nie ponoszą żadnych kosztów w związku z budową hal przemysłowych. Środki na program są wypracowane przez samych więźniów.

Trzy filary

Na stronie internetowej Służby Więziennej można znaleźć trzypunktowy program, który opisuje jego plany:

– budowa 40 hal produkcyjnych przy zakładach karnych

– rozszerzenie zakresu możliwości nieodpłatnej pracy więźniów na rzecz samorządów

– ulgi dla przedsiębiorców zatrudniających więźniów

Poszczególne punkty nazywane są filarami. Pierwszy zakłada zbudowanie hal przemysłowych, w których będą pracowali więźniowie. Budowa ma potrwać do 2023 roku. Drugi filar ma pomóc samorządom w uzyskaniu wsparcia od więźniów. Polegać to będzie na wykonywaniu prac, które będą wskazane w odpowiednich przepisach. Trzeci, ostatni filar, to ulgi dla zatrudniających więźniów, które mają zostać zwiększone.

Korzyści dla przedsiębiorców

Przedsiębiorca zatrudniający skazanego może liczyć na szereg pomocy ze strony państwa. Wyciąga on rękę do przestępcy, dając mu możliwość pracy, ale sam na tym sporo zyskuje. Przede wszystkim, zatrudniony więzień nie jest pracownikiem zatrudniającego w rozumieniu prawa pracy. Oznacza to brak zawierania indywidualnych umów o pracę. Jedyne przepisy prawa pracy, które obowiązują pracodawcę to BHP i czas pracy. Odpada także obowiązek ubezpieczenia chorobowego i odprowadzanie składki zdrowotnej. Obiekty, które są zlokalizowane na terenach ścisłych jednostek organizacyjnych Służby Więziennej są objęte ochroną. Pracodawca nie ponosi za nią kosztów. Mówiąc o pozytywach nie można zapomnieć o korzyściach moralnych i satysfakcji, którą daje pomaganie drugiemu człowiekowi.

Źródło finansowania

Program „Praca dla więźniów” jest finansowany przez Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy. Jest to państwowy fundusz celowy, który funkcjonuje jako wydzielony rachunek bankowy, którego dysponentem jest Dyrektor Generalny Służby Więziennej. Strona Służba Więzienna podaje, że w 2016 roku wybudowano już hale produkcyjne w Krzywańcu i Potulicach. W obecnym, 2017 roku, mają powstać hale w Koszalinie i Sierakowie Śląskim. Trwają także prace w 12 innych miejscach, gdzie zatrudnienie znajdzie około 1500 więźniów.

Aktualne liczby

Dane zebrane pod koniec marca wykazały, że obecnie zatrudnionych jest 31,5 tys. skazanych, z czego 12,6 tys. pracuje odpłatnie. Jeszcze rok temu pracowało o prawie 7 tys. mniej oskarżonych. W tym samym czasie wskaźnik zatrudnienia wzrósł o około 32% i wynosi teraz 46,2%. Program „Prac dla więźniów”, chcąc dorównać wynikom Państw Europy Zachodniej, co jest jednym z założeń, musi poprawić wskaźnik zatrudnienia do 60%.