Podatek od noclegów dla oddelegowanych znów sporny

Podziel się z innymi

Okazuje się, iż wskutek nowelizacji ustawy o delegowaniu pracowników ponownie przedmiotem sporu prawdopodobnie będzie kwestia opodatkowania noclegów dla tychże pracowników. W myśl bowiem tej nowelizacji, agencje pracy tymczasowej będą musiały zapewnić oddelegowanym pracownikom zakwaterowanie.

O jakich zmianach i nowych obowiązkach agencji pracy tymczasowej jest mowa?

Otóż zmiany dotyczące obowiązku zapewnienia zakwaterowania przewiduje uchwalona przez Sejm RP w dniu 24 lipca 2020 roku nowelizacja ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług oraz niektórych innych ustaw. Obecnie zajmuje się nią Senat RP.

Nowelizacja ta zakłada, iż agencje pracy tymczasowej oraz agencje wynajmujące personel będą musiały zapewnić delegowanym pracownikom na terytorium Polski zakwaterowanie, jeżeli będzie wynikało to z porozumień zbiorowych, regulaminów, statusów określających prawa i obowiązki stron stosunku pracy.

I jeśli ta nowelizacja wejdzie w życie w takiej formie, a zakwaterowanie faktycznie stanie się obowiązkowe, zrodzi się pytanie, czy od takiego świadczenia należny będzie PIT. Obecnie natomiast, gdy takie zakwaterowanie nie jest jeszcze obowiązkowe, Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) ujednolicił swoje stanowisko, stwierdzając, że podatek taki jest należny. Zatem po nowelizacji przepisów agencje pracy tymczasowej zyskają dodatkowy argument w sporze z fiskusem o zasadność zapłaty podatku.

Od kiedy trwa spór z fiskusem o zasadność naliczania podatku od zakwaterowania oddelegowanych pracowników?

Generalnie spór ten trwa już od wielu lat. Wydawało się, iż przełomem w tej sprawie będzie wyrok Trybunału Konstytucyjnego (TK) z dnia 8 lipca 2014 roku (sygn. akt K 7/13) dotyczący nieodpłatnych świadczeń. TK stwierdził wówczas, iż za przychód mogą być uznane tylko te świadczenia niepieniężne, które zostały spełnione za zgodą pracownika (skorzystał z nich w pełni dobrowolnie), leżą w jego interesie (a nie w interesie pracodawcy) i przyniosły mu korzyść (w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatku), a korzyść ta jest wymierna i przypisana indywidualnej osobie.

Po tym właśnie wyroku TK przez pewien okres czasu fiskus przyznawał, iż dodatkowe świadczenia dla oddelegowanych (w tym i właśnie opłacenie im noclegu) należy traktować jako wydatek ponoszony w interesie pracodawcy, a nie zatrudnionego. Tym samym nie ma więc z tego tytułu podatku.

Jednakże w połowie 2016 roku urzędnicy ministerstwa finansów zaczęli na skalę masową zmieniać te interpretacje. Stwierdzono bowiem, iż podatku od darmowego noclegu nie płacą jedynie pracownicy mobilni (chociażby handlowcy i kierowcy zawodowi), którzy ze względu na naturę swej pracy permanentnie przebywają w podróży.

Tym samym pracownicy oddelegowani sami decydują się wykonywać obowiązki poza dotychczasową siedzibą przedsiębiorstwa i gdyby nie pracodawca, to sami musieliby zapłacić za swój nocleg. Z uwagi na powyższe darmowe zakwaterowanie leży w ich własnym interesie, a to oznacza, zdaniem fiskusa, że uzyskują przychód, który zasadniczo winien być opodatkowany. Wówczas objęta zwolnieniem wartość noclegu to 500 zł miesięcznie, pod warunkiem, że miejsce zamieszkania pracownika położone jest poza miejscowością, w której znajduje się zakład pracy, a podatnik nie korzysta z podwyższonych kosztów pracowniczych (na podstawie art. 21 ust. 1 pkt. 19 w związku z art. 21 ust. 14 ustawy o PIT).

I taką oto wykładnię urzędniczą potwierdził definitywnie NSA. Przełomowy wyrok w tej sprawie zapadł 29 listopada 2018 roku (sygn. akt II FSK 799/18) i dotyczył agencji pracy tymczasowej, która zapewniała oddelegowanym pracownikom grupowe zakwaterowanie.

Przy orzekaniu w powyższej sprawie NSA zwrócił uwagę nie tylko na wyrok TK z dnia 8 lipca 2014 roku, ale i na kwestię wynagrodzeń. Sędziowie podkreślili, iż obowiązkiem pracodawcy jest zapewnienie godziwego wynagrodzenia, za które pracownik mógłby również wynająć sobie zakwaterowanie. Zasadą bowiem powinno być otrzymywanie przez zatrudnionego wynagrodzenia, a świadczenia nieopłatne powinny być wyjątkiem.

Jednakże mogą być one uzasadnione, chociażby względami praktycznymi, jak ulga przy grupowym zakwaterowaniu czy też organizacja grupowego przewozu. Zdaniem sądu zatem, jeśli pracodawca udostępni pracownikom nieodpłatne noclegi ze względów praktycznych, to nadal stanowić to będzie zapłatę za pracę, podlegającą opodatkowaniu.

Co zatem obecnie, gdy okaże się, iż nowelizacja wejdzie w życie w wersji, którą uchwalił już Sejm RP?

Otóż obecnie problem interpretacji przepisów ponownie powróci, a agencje pracy tymczasowej zyskają kolejne argumenty do walki z taką interpretacją przepisów. Jeżeli bowiem agencja pracy będzie musiała zapewnić oddelegowanym pracownikom zakwaterowanie z mocy prawa, powróci pytanie o zasadność naliczania podatku.

Co do zasady bowiem, gdy pracodawca ma obowiązek zapewnienia świadczeń zatrudnionym, czego wymagają chociażby przepisy o bezpieczeństwie i higienie pracy, to obowiązek podatkowy nie powstaje. Takim przykładem jest woda dla pracowników czy też ciepłe posiłki regeneracyjne dla osób wykonujących pracę na zewnątrz budynku.

Jak zauważa Łukasz Boszko, senior konsultant w Grant Thornton, skoro agencje pracy tymczasowej będą miały obowiązek zapewnienia zakwaterowania oddelegowanym pracownikom, to wówczas niezwykle trudno będzie udowodnić fiskusowi, iż po stronie pracowników powstanie przysporzenie majątkowe.

Ponadto, jeśli powstaną w tym temacie korzystne dla agencji pracy interpretacje, co jest prawdopodobne, wówczas prawdopodobnie skorzystają na tym również pozostali pracownicy, niezatrudnieni przez agencje pracy czy też agencje wynajmu personelu.

Podsumowując, z jednej strony mamy do czynienia z jednolitą linią orzeczniczą NSA, uznającą, iż od noclegów finansowanych pracownikom oddelegowanym przez pracodawcę, należny jest podatek dochodowy. Z drugiej jednak strony, gdy po stronie agencji zatrudnienia czy też wynajmu personelu powstanie obowiązek zapewnienia zakwaterowania, interpretacje fiskusa przestaną być aktualne i prawdopodobnie podatku PIT nie będzie. Zatem od wejścia w życie nowelizacji ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług zależy, czy ponownie powróci kwestia naliczania podatku w tych sprawach.