Jak odpowiedzieć na ofertę pracy?

Podziel się z innymi

Rzecz, zdawałoby się, banalna, bo cóż skomplikowanego może być w wysłaniu e-maila z CV? Oczywiście są to pozory, na które trzeba spojrzeć obiektywnie, a dopiero później przystąpić do tworzenia kluczowego przekazu. Jak odpowiedzieć na ofertę pracy? Przede wszystkim poprawnie, merytorycznie i oryginalnie.

 

Poprawność popłaca

Większość rekruterów spogląda niechętnym okiem na wiadomości napisane na przysłowiowym kolanie przy braku poszanowania dla zasad ortografii, gramatyki i interpunkcji. Oko reaguje jeszcze gorzej na brak jakiejkolwiek treści, sugerujący, że dobre chęci kandydata ograniczyły się do dołączenia CV i kliknięcia wyślij. To w dzisiejszych czasach zdecydowanie za mało. Zwłaszcza w przypadku stanowisk, gdzie poprawność wypowiedzi stawia się wysoko na liście wymagań ważne jest zachowanie odpowiednich form grzecznościowych oraz posługiwanie się poprawną polszczyzną. O tym, jak odpowiedzieć na ofertę pracy nie powinny decydować również tzw. osoby trzecie. Owszem, gotowe szablony przygotowywane przez serwisy ułatwiające znalezienie pracy są z reguły poprawne, ale i w nich można się dopatrzyć uchybień na polu interpunkcji czy zasad kurtuazji. Chodzi tu m.in. o popularny zwrot Witam, który stawia nadawcę na pozycji dominującej względem odbiorcy.

Przy pierwszym kontakcie przedkładajmy zatem Szanownych Państwa, Szanowną Panią i Szanownego Pana ponad powitania mniej formalne. Przekładajmy też Z poważaniem i Z wyrazami szacunku ponad popularne Pozdrawiam.

 

Merytorycznie, czyli prostym kursem do brzegu

Wiadomość dotycząca pożądanego stanowiska pracy powinna być zwięzła, ale nie powinna zarazem powielać treści zamieszczonych w CV. Chcąc przekonać do siebie pracodawcę, warto dosłownie w jednym zdaniu przekazać, dlaczego właśnie ta konkretna kandydatura jest najlepsza. Mogą za tym przemawiać:

  • doświadczenie zawodowe,
  • wykształcenie,
  • ponadprzeciętne zdolności,
  • dodatkowe uprawnienia.

Jeśli z kolei pracodawca zażyczy sobie, aby w treści wiadomości zawierającej CV znalazły się podstawowe informacje charakteryzujące kandydata, wówczas do zagadnienia autoreklamy można podejść już znacznie śmielej. Oczywiście na tym polu również należy zachować zdrowy umiar i nie parafrazować treści całego listu motywacyjnego. Najlepiej ograniczyć się do głównych atutów, opisanych słowami stroniącymi od szeroko rozumianej sztampy. I tu dochodzimy do ostatniego punktu, czyli jak odpowiedzieć na ofertę pracy w sposób oryginalny.

 

Oryginalnie, ale bez przesady

Przed sformułowaniem wiadomości do niedoszłego pracodawcy warto zorientować się, jaka kultura organizacyjna panuje w jego przedsiębiorstwie. W tym celu wystarczy zapoznać się z kilkoma wpisami na firmowym blogu lub odwiedzić profile w mediach społecznościowych. Wpasowanie się w ogólny nurt z miejsca może zapewnić parę dodatkowych punktów, a zarazem odróżnić kandydata od pozostałych, powtarzających z uporem formuły: mam wieloletnie doświadczenie, ukończyłem szkołę X i Y, budownictwo/handel/obróbka graficzna to moja pasja.

W wielu przypadkach tożsamość ogłoszeniodawcy nie jest niestety znana. Nie oznacza to bynajmniej konieczności porzucenia unikatowego stylu. Należy go jedynie maksymalnie sformalizować, by nie wybiegał on poza ogólnie przyjęte ramy. Zasada oryginalności powinna być także stosowana w przypadku nagłówka wiadomości (o ile jest on edytowalny). Poza standardową formułą warto dodać tam wzmiankę na temat jednego z kluczowych aspektów własnej kandydatury, np. 10 lat w zawodzie czy dyrektor handlowy z doświadczeniem. Dzięki temu rekruter nie będzie miał problemu z wyłuskaniem jedynego właściwego e-maila spośród całego stosu korespondencji.

 

Skoro wyjaśniliśmy już, jak odpowiedzieć na ofertę pracy, nie pozostaje nam nic innego, jak pójść za ciosem i rozpatrzyć sprawę załącznika. W nieodległej przyszłości omówimy na przykładzie pracy tymczasowej CV marzeń każdego rekrutera. Zachęcamy do lektury!

 

Łukasz Jabłoński