Inspektor pracy coraz częściej będzie w roli prokuratora
Już w najbliższym czasie inspektor pracy ma zyskać nowe kompetencje. Przewiduje się, iż będzie on mógł wejść w rolę prokuratora znacznie częściej niż obecnie, gdzie miał on takie uprawnienie w zakresie wykroczeń z zakresu prawa pracy. Obecnie bowiem ma on je zyskać w kontekście przestępstw związanych z układami zbiorowymi pracy. Pracodawcy obawiają się wzrostu takowych uprawnień inspektorów pracy.
O czym zatem warto wiedzieć w kontekście zwiększenia uprawnień inspektorów pracy?
Już niedługo rola oraz pozycja procesowa inspektora pracy znacznie się wzmocni, a wszystko za sprawą rządowego projektu ustawy o układach zbiorowych pracy i porozumieniach zbiorowych. Otóż projekt ten przewiduje nadanie inspektorowi pracy kompetencji oskarżyciela publicznego w postępowaniach o naruszenie przepisów powyższej ustawy. Katalog przestępstw, gdzie będzie on mógł spełniać taką funkcję został precyzyjnie określony i będzie to miało miejsce w przypadku:
- odmowy podjęcia rokowań nad zawarciem lub zmianą układu zbiorowego pracy
- nieprzekazania przez pracodawcę przedstawicielom organizacji związkowych informacji o swojej sytuacji ekonomicznej w zakresie objętym rokowaniami
- naruszenia przez przedstawicieli organizacji związkowych tajemnicy przedsiębiorstwa
- niedokonania zgłoszenia do Krajowej Ewidencji Układów Zbiorowych Pracy układu zbiorowego pracy.
We wszystkich tych sprawach będzie groziła kara grzywny lub ograniczenia wolności.
Eksperci podkreślają, iż przy takim określeniu sankcji można co prawda zastanawiać się, czy wymienione czynności stanowić będą wykroczenie, czy też przestępstwo. Szczególnie, iż jak zauważają prawnicy, sędziowie Sądu Najwyższego wskazali już, iż o zakwalifikowaniu czynu do kategorii wykroczeń decyduje dodatkowy przepis, stanowiący o tym, w ramach jakiej procedury organ prowadzi postępowanie. Projekt ustawy o układach zbiorowych pracy i porozumieniach zbiorowych przesądza jednocześnie, że inspektor pracy ma mieć prawo do prowadzenia dochodzeń oraz wnoszenia i popierania aktu oskarżenia w trybie i na zasadach określonych w ustawie z 6 czerwca 1997 roku – kodeks postępowania karnego.
Stąd też nie ulega wątpliwości, że inspektor pracy zastąpi prokuratora. Szczególnie, iż pomysłodawcy projektu ustawy przyznają, że co do zasady postępowania przygotowawcze w polskim systemie prawnym prowadzone są przez policję lub prokuratora. Podobnie podmioty te zyskują rolę oskarżyciela na etapie postępowania jurysdykcyjnego. W tym przypadku należy jednak poczynić wyjątek, z uwagi na szczególną materię przestępstw dotyczących zbiorowego prawa pracy i z tego względu w projekcie ustawy zaproponowano powierzenie ścigania tych czynów inspekcji pracy, która ma już doświadczenie występowania jako oskarżyciel publiczny w sprawach o wykroczenia dotyczące prawa pracy.
Podkreślono ponadto, iż dotychczasowa praktyka dotycząca zbiorowego prawa pracy pokazuje, że powierzenie dochodzeń z zakresu tej gałęzi prawa policji czy prokuraturze jest nieefektywne, z uwagi chociażby na to, że organy te nie mają z reguły do czynienia z materią szeroko pojętego prawa pracy. Stąd też nadanie nowych kompetencji inspekcji pracy spowoduje pełniejszą realizację funkcji prewencyjnej prawa karnego.
O czym jeszcze warto wiedzieć w kontekście nowych uprawnień inspekcji pracy?
Otóż jak podkreśla Joanna Torbe-Jacko, adwokatka, ekspertka Business Center Club do spraw prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, dotychczas przedstawiciele inspekcji pracy w niektórych sprawach związanych z wykroczeniami mogli składać wnioski o ukaranie i występować w roli oskarżyciela, jak chociażby w sprawach dotyczących naruszenia praw pracowniczych. Uprawnienie takie wynikało wprost z brzmienia art. 17 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Sprawy te jednak dotyczyły wykroczeń przeciwko prawom pracownika, określonym w kodeksie pracy, a także w sprawach o inne wykroczenia związane z wykonywaniem pracy zarobkowej, gdy ustawa tak stanowiła, a nie przestępstw, w przypadku których właściwym organem był prokurator.
Niestety zatem propozycja nowych kompetencji tworzy bardzo niebezpieczny wyłom, polegający na nadaniu inspektorom pracy uprawnień do prowadzenia dochodzeń i wnoszenia aktów oskarżenia, czyli działania zamiast prokuratury. Dotyczy to oczywiście obecnie wybranych przestępstw z zakresu układów zbiorowych pracy oraz rokowań w tej materii, lecz pojawia się obawa o to, że w przyszłości katalog ten może być rozszerzony.
Prawnicy ponadto zauważają, iż niewątpliwie nie jest tak jak zakłada projektodawca ustawy, że doświadczenie w sprawach o wykroczenie jest wystarczające do powierzenia inspekcji pracy prowadzenia dochodzeń w sprawach o przestępstwa. To są bowiem niewątpliwie dwie odrębne procedury prawne, gdyż sprawy o przestępstwa toczą się w oparciu o przepisy kodeksu postępowania karnego i inspektorzy pracy na dziś nie mają wiedzy zakresu prowadzenia takich postępowań.
Jak ponadto podkreśla Joanna Torbe-Jacko, w praktyce nawet w sprawach o wykroczenia zdarza się przecież, że sądy wskazują, że powierzenie tych spraw inspekcji pracy jest błędem ustawodawcy, ponieważ bycie oskarżycielem wymaga szerokiej wiedzy z zakresu szeroko rozumianej procedury karnej. Stąd też powierzenie inspektorom pracy roli prokuratora z takim uzasadnieniem, że postępowanie ma być bardziej efektywne, bo prokuratura nie ma z reguły do czynienia z materią szeroko pojętego prawa pracy, jest założeniem wysoce błędnym.
W tym aspekcie bowiem wiele różnych przestępstw dotyczy materii, z którą prokuratura nie ma codziennej styczności, ale zapoznaje się z nią w toku prowadzenia sprawy. A ponadto Państwowa Inspekcja Pracy nie ma ani narzędzi, ani wiedzy o stosowaniu przepisów kodeksu postępowania karnego, stąd też pomysł ten przeczy zadaniom inspekcji, która ma być organem kontrolnym, czuwającym nad przestrzeganiem prawa pracy, ale też takim organem, do którego pracownicy mają zaufanie. Tym samym inspekcja pracy nie powinna łączyć w sobie cech organu ścigania.
Na jakie jeszcze aspekty warto zwrócić uwagę w kontekście potencjalnych nowych uprawnień inspekcji pracy?
Zdaniem ekspertów należy zgodzić się z tym, iż postępowania w sprawach o wykroczenie jest podobne do postępowania karnego i jako takie nakłada na organ prowadzący czynności wyjaśniające. Jednak na oskarżycielu publicznym spoczywają również inne liczne obowiązki procesowe, typowe dla organu postępowania karnego.
Również pracodawcy mają wątpliwości odnośnie do nowych uprawnień inspekcji pracy, wyrażając zdecydowany sprzeciw przeciw przyznaniu inspekcji pracy roli prokuratora. Jak podkreśla bowiem Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy w Konfederacji Lewiatan, zastrzeżenia budzi tutaj przede wszystkim doświadczenie inspekcji pracy, a raczej jego brak w sprawach o przestępstwa ścigane w ramach postępowania karnego.
Niewątpliwie bowiem ciężar gatunkowy jest tutaj zupełnie inny, aniżeli w sprawach o wykroczenia. Z biegiem czasu inspektorzy pracy zapewne nabiorą doświadczenia w nowej roli, jednak nasuwa się pytanie jak długo to faktycznie potrwa. Pojawia się też pytanie o to, czy w ślad za rozszerzeniem kompetencji inspekcji pracy, pójdzie również wsparcie, czyli wyposażenie inspektorów pracy w nowe narzędzia, które umożliwią im zdobycie potrzebnych umiejętności, czy też wzmocnienie zasobów kadrowych, bowiem oznacza to zupełnie nowe obowiązki do wypełniania.
Z kolei Agata Majewska, radca prawny w TDJ Legal Morawiec, podkreśla, iż wszystko to może być powodem, dla którego nowy przepis w praktyce będzie po prostu mało skuteczny. W tym zakresie bowiem często sądy karne wychodzą z założenia, że nie będą wykonywać pracy za mało aktywnych oskarżycieli, a to oznacza, że z powodu nieodpowiednio przygotowanych akt, sprawy będą kończyć się łagodnym wyrokiem bądź też często umorzeniem.
A jak na nowe uprawnienia spoglądają przedstawiciele inspekcji pracy?
W tym aspekcie ciekawostką jest, iż z rozszerzenia kompetencji nie są zadowoleni również przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy. Jak bowiem podkreśla Marcin Stanecki, główny inspektor pracy, obecnie inspektor pracy jest oskarżycielem publicznym w sprawach o wykroczenia. Prowadzi on postępowania kontrolne i wyjaśniające pod kątem ustalania okoliczności istotnych z punktu widzenia wykroczeń przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową, a gdy w trakcie prowadzonych działań ujawni on czyn noszący znamiona przestępstwa, wówczas kieruje on stosowne zawiadomienie do prokuratury.
W tym aspekcie inspektor pracy jest oskarżycielem publicznym chociażby sprawach o następujące wykroczenia dokonane przez pracodawcę:
- za naruszenie praw pracowniczych i przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy
- za naruszenie przepisów związanych z rynkiem pracy, czyli chociażby za niepoinformowanie urzędu pracy o podjęciu zatrudnienia, innej pracy zarobkowej lub działalności gospodarczej, przez osobę zarejestrowaną jako bezrobotna
- za utrudnianie działalności społecznego inspektora pracy, a także za niewykonanie jego zaleceń
- za nieprzestrzeganie ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych
- za niezapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy oraz nieprzestrzeganie zakazu powierzania pracownikowi tymczasowemu prac szczególnie niebezpiecznych
- za naruszenie przepisów ustawy o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji
- za naruszenie warunków zatrudnienia pracowników delegowanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez pracodawcę zagranicznego, ich praw i obowiązków, a także zasad odpowiedzialności pracodawcy delegującego i współpracy z Państwową Inspekcją Pracy
- za nieprzestrzeganie przepisów o minimalnym wynagrodzeniu za pracę
- za łamanie zakazu powierzania, wykonywania pracy lub czynności związanych z handlem, pracownikowi w niedzielę lub święto
Niewątpliwie zatem dotychczasowa procedura postępowania jest racjonalnym działaniem, bowiem przestępstwo oznacza, że mamy do czynienia z zupełnie innym kalibrem spraw, odmienną procedurą oraz zupełnie inną odpowiedzialnością. Stąd też przestępstwami w Polsce zajmuje się przede wszystkim prokuratura i tak naprawdę nie ma obecnie żadnego uzasadnienia dla zmiany utrwalonej już i sprawdzonej formuły działania, zarówno prokuratury, jak i również inspektorów pracy.
Sam projekt zmian przepisów dotyczący przyznania inspekcji pracy nowych uprawnień wpłynął już do Sejmu RP w ramach rządowego projektu ustawy o układach zbiorowych pracy i porozumieniach zbiorowych, lecz budzi on w tym aspekcie szczególnie uzasadnione wątpliwości.
Podsumowując, w myśl projektu ustawy o układach zbiorowych pracy i porozumieniach zbiorowych, który trafił już pod obrady Sejmu RP, inspektor pracy ma zyskać nowe kompetencje, wchodząc w rolę prokuratora. Dotychczas miał on takie uprawnienia w zakresie wykroczeń z zakresu prawa pracy, a teraz ma on je zyskać również w kontekście przestępstw, związanych z układami zbiorowymi pracy oraz prowadzonymi w tym zakresie rokowaniami. Budzi to jednak bardzo poważne wątpliwości, zarówno ze strony samych inspektorów pracy, jak i również ekspertów. Tutaj bowiem należy mieć na uwadze, iż sprawy o wykroczenia, a sprawy związane z przestępstwami, to zupełnie inny kaliber nieprawidłowości. W tym aspekcie należy zatem mieć nadzieję, iż projektodawcy nowych przepisów jeszcze raz przeanalizują zgłaszane wątpliwości i być może postarają się nowe przepisy sformułować odmiennie, aby owych wątpliwości nie było.

Ekspert Łukasz swoje wieloletnie doświadczenie na rynku pracy postanowił przekazać także na naszym blogu. Jego artykuły dotyczą aktualnych zmian gospodarczych a także tych na rynku pracy. Z chęcia udzieli porad pracodawcą, którzy prężnie rozwijają swoje firmy.