Grzywna od Inspekcji Pracy, a sytuacja finansowa

Podziel się z innymi

W dobie kryzysu ekonomicznego i problemów finansowych spowodowanych epidemią koronawirusa zasadnym jest pytanie, czy kary grzywny nakładane przez Państwową Inspekcję Pracy (PIP) można podważyć bądź anulować. Szczególnie zaś wówczas, gdy zdaniem przedsiębiorcy ich wysokość i zasadność są nieadekwatne do przewinienia.

Kiedy zatem mamy do czynienia z nałożonymi przez inspektorów PIP karami w formie grzywny?

Generalnie nim na pracodawcę nałożona zostanie kara porządkowa w postaci grzywny, mamy do czynienia z nakazem wykonania pewnych czynności, związanym bezpośrednio ze stanem bezpieczeństwa i higieny pracy. Po nakazie, wskutek niewykonania zaleceń inspekcji, stosowane jest upomnienie, a jeśli i to nie przynosi efektu, inspektorzy wystawiają karę grzywny.

Sam nakaz jest najczęściej wystawiany na podstawie art. 11 pkt 1 ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy w związku z art. 207 par. 2 pkt. 1 oraz art. 214 pr.2 kodeksu pracy oraz na podstawie rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 26 września 1997 roku w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy.

Zgodnie bowiem z powołanym wyżej art. 11 pkt 1 ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, w razie stwierdzenia naruszenia przepisów prawa pracy lub przepisów dotyczących legalności zatrudnienia organy inspekcji są uprawnione do nakazania usunięcia stwierdzonych uchybień w ustalonym terminie, w przypadku, gdy naruszenie dotyczy przepisów i zasad bhp.

Z kolei z kodeksu pracy wynika, iż pracodawca jest zobowiązany do ochrony zdrowia i życia pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki. Przykładowo, jedną z częstszych domen stwierdzanych nieprawidłowości są te związane z instalacjami i urządzeniami elektrycznymi, które powinny być tak wykonane i eksploatowane, by nie narażały pracowników na porażenie prądem elektrycznym, przepięcia atmosferyczne, szkodliwe oddziaływanie pól elektromagnetycznych oraz nie stanowiły zagrożenia pożarowego, wybuchowego i nie powodowały innych szkodliwych skutków. 

Jakie wnioski zatem można wysnuć z tak sformułowanych przepisów prawa?

Otóż na podstawie powołanych wyżej zapisów wysnuć można wniosek, iż na pracodawcy spoczywają szczególne obowiązki związane z zapewnieniem bezpiecznych warunków pracy dla pracowników, dotyczące chociażby wyposażenia pomieszczeń w sprawne instalacje elektryczne.

I w tym kontekście ignorowanie nakazu inspektora pracy usunięcia wykrytych usterek musi się wiązać z otrzymaniem upomnienia, a w dalszej kolejności – z nałożeniem kary grzywny, na podstawie art. 119 par. 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Z kolei z treści art. 122 par. 1 i 2 powołanej powyżej ustawy wynika, iż grzywnę w celu przymuszenia nakłada organ egzekucyjny, doręczając zobowiązanemu odpis tytułu wykonawczego zgodnie z art. 32 tejże ustawy oraz postanowienie o nałożeniu grzywny. Postanowienie takie powinno zawierać:

  • wezwanie do uiszczenia nałożonej grzywny w oznaczonym terminie z pouczeniem, że w przeciwnym wypadku zostanie ona ściągnięta w trybie egzekucji administracyjnej należności pieniężnych
  • wezwanie do wykonania określonego obowiązku określonego w tytule wykonawczym w terminie wskazanym w postanowieniu, z zagrożeniem, że w razie niewykonania obowiązku w terminie będą nakładane dalsze grzywny w tej samej lub wyższej kwocie, a w przypadku obowiązku wynikającego z przepisów prawa budowlanego lub z zakresu bhp będzie orzeczone wykonanie zastępcze

Czy są zatem podstawy do kwestionowania orzeczeń i kar porządkowych nakładanych przez inspektorów PIP?

Otóż jeśli inspektorzy PIP działali zgodnie z warunkami nałożonymi na nich przez powyżej wymienione akty prawne, to trudno jest podważać zasadność samego postanowienia przymuszającego z zasądzoną grzywną.

Warto też w tym miejscu powołać się na orzeczenia sądowe. Przykładowo Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w swym wyroku z dnia 23 marca 2020 roku (sygn. akt II SA/Op 419/19) uznał zasadność nałożenia grzywny w celu przymuszenia do wykonania obowiązku w zakresie ochrony przeciwpożarowej.

Sąd w swym postanowieniu zwrócił uwagę, iż ustawodawca określił jedynie maksymalną wysokość grzywny oraz maksymalną wysokość sumy grzywien nakładanych wielokrotnie w celu przymuszenia do spełnienia tego samego obowiązku. Jednocześnie ustawodawca nie określił dolnej granicy, co powoduje, iż zależy ona od uznania danego organu.

Z kolei przy jej wymierzaniu organ powinien mieć na uwadze, czy grzywna spełni swoją rolę, czyli czy będzie skuteczna i doprowadzi do wykonania obowiązku, z którego niewykonania została nałożona.

Sędziowie jednocześnie podkreślili, iż nie można wywodzić wysokości uzasadniania wysokości zastosowanej grzywny w celu przymuszenia do możliwości finansowych ukaranego przedsiębiorcy. Zobowiązany może bowiem uwolnić się od ciężaru nałożonej grzywny, wykonując ciążący na nim obowiązek.

Podstawą do tego są art. 125 i 126 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, z których wynika, iż w razie wykonania obowiązku przez zobowiązanego nałożone nań grzywny, o ile nie zostały uiszczone lub ściągnięte, podlegają umorzeniu w drodze postanowienia wydanego na wniosek zobowiązanego.

Generalnie zatem nie ma żadnych podstaw do tego, by grzywna nałożona przez inspektorów PIP, a już szczególnie jej wysokość, była uzależniona od sytuacji finansowej przedsiębiorstwa. Kluczowe znaczenie ma bowiem zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy poprzez przymuszenie pracodawcy do wykonania nakazu, przyczyniającego się do należytej poprawy stanu bhp.

Podsumowując, generalnie w myśl obowiązujących przepisów prawa nie ma możliwości, by podważać zasadność i wysokość nałożonych grzywien przez inspektorów PIP. Jedyną opcją jest wówczas wykazanie, iż to właśnie owi inspektorzy złamali prawo, nie stosując się do niego przy wystawianiu grzywny. Jeżeli jednak takich podstaw nie ma, wówczas nie ma odwołania od samej grzywny, jak i jej wysokości, niezależnie od jej skali i sytuacji finansowej przedsiębiorstwa.