Czy obowiązkowe mediacje to krok w dobrą stronę
Rząd planuje wprowadzić zmiany w niektórych ustawach celem ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców. W tym kontekście przewidywane są zmiany kodeksu postępowania cywilnego z zakresu spraw dotyczących prawa pracy i zgodnie z projektem, w tego typu sprawach sąd będzie zobligowany do kierowania ich do mediacji, jeżeli pozew nie będzie zawierał informacji o tym, iż strony podjęły próbę polubownego zakończenie sprawy. Poniżej uwagi i spostrzeżenia jakie na ten temat prezentuje Jakub Bartoszewicz, radca prawny w kancelarii Bartoszewicz Prawnik Pracodawców.
Co zatem powinniśmy wiedzieć o planowanych zmianach w zakresie polepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców?
Otóż członkowie rządu przedstawili niedawno projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców. Projekt ten przewiduje zmiany dotyczące kodeksu postępowania cywilnego z zakresu spraw odnoszących się do prawa pracy. Zgodnie z projektem, w sprawach dotyczących prawa pracy, z wyjątkiem tych jak chociażby o przywrócenie do pracy oraz odszkodowanie w przypadku nieuzasadnionego wypowiedzenia, sąd będzie zobligowany do kierowania ich do mediacji, jeżeli pozew nie będzie zawierał informacji czy strony podjęły próbę polubownego zakończenia sprawy, a w przypadku braku podjęcia takiej próby, pozew nie będzie wyjaśniał w wystarczający sposób zaniechania próby porozumienia.
Projekt przewiduje, iż sąd będzie kierował do mediacji wszelkie sprawy dotyczące zakresu prawa pracy z wyjątkiem spraw o:
- uznanie bezskuteczności wypowiedzenia stosunku pracy
- przywrócenie do pracy i przywrócenie poprzednich warunków pracy lub płacy oraz łącznie z nimi dochodzone roszczenia
- odszkodowanie w przypadku nieuzasadnionego lub naruszającego przepisy wypowiedzenia oraz rozwiązania stosunku pracy
Generalnie ocenić należy, iż projektowana zmiana ma na celu nie tyle zwiększenie roli mediacji, ale wszelkich polubownych sposobów zakończenia sprawy i to jeszcze na etapie przedsądowym. Należy bowiem podkreślić, iż już niedawne wprowadzenie wymogów wskazania w pozwie czy strony podjęły próbę pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, jest właśnie krokiem w tym kierunku. Wymóg ten jednak do tej pory był wykorzystywany bardzo instrumentalnie i dla jego spełnienia wystarczająca była bowiem lakoniczna informacja, że wysłano wezwanie do zapłaty lub próby nie podjęto z uwagi na brak perspektywy porozumienia.
Po zmianach prawa natomiast konieczne będzie szersze uzasadnienie podjętych działań polubownych, bądź też ich braku, bowiem w przeciwnym razie sprawa zostanie obligatoryjnie skierowana do mediacji. Tym samym chodzi o to, by strony przed podaniem sprawy do rozstrzygnięcia przez sąd podjęły rzeczywisty, a nie tylko formalny wysiłek znalezienia porozumienia.
Jak zatem ocenić zasadność proponowanych zmian w zakresie obligatoryjnych mediacji?
Zasadniczo wprowadzenie obligatoryjnych mediacji dla spraw z zakresu prawa pracy jest krokiem w bardzo dobrym kierunku i to zarówno dla pracowników, jak i dla pracodawców. W tym miejscu należy oczywiście podkreślić, iż wyraźnie wyłączone z rygoru poddania mediacji mają być sprawy związane z wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę.
Nowe regulacje dotyczyć zatem będą spraw związanych chociażby z:
- wypadkami przy pracy
- zapłatą za nadgodziny
- odprawami
- mobbingiem
- nierównym traktowaniem
- odszkodowaniami za naruszenie przez pracodawcę uprawnień pracowników
Warto zatem jednoznacznie potwierdzić, iż generalnie niemalże wszystkie takie sprawy mogą zostać z powodzeniem zakończone polubownie, w tym właśnie w drodze mediacji. W powyższym kontekście nie należałoby podzielać obaw, iż nowe regulacje spowodują wydłużenie prowadzenia spraw w sądzie, a wręcz przeciwnie. Zasadniczo takie ustawowe wymuszenie realnych prób polubownego zakończenia sprawy, pod rygorem skierowania do mediacji, zmobilizować powinno strony do tego, aby próby porozumienia były podjęte i nie były one pozorne.
Generalnie też pamiętając o tym, iż niejednokrotnie pracodawcy o wysuwanych przeciwko nim roszczeniach dowiadują się nieraz dopiero z pozwów, należy być przekonanym, iż wiele spraw zamiast trafiać do sądów, zostanie jednak rozwiązanych na etapie przedsądowym. Z praktyki wynika, iż pracodawcy bardzo często są skłonni porozumieć się, byleby tylko uniknąć sprawy sądowej. Jeżeli już jednak zostaną w nią wciągnięci, wówczas dążą do wykazania swoich racji i to nieraz za wszelką cenę. Tymczasem obligatoryjne kierowanie spraw do mediacji, gdzie etapu polubownego zaniechano bądź też potraktowano go jedynie instrumentalnie, otwiera ponownie drogę do porozumienia.
Na pewno też mobilizująco na stronę inicjującą sprawę sądową zadziała to, iż w razie braku realnych prób porozumienia na etapie przedsądowym, zostanie ona skierowana do mediacji obligatoryjnie. Spodziewać się zatem należy, iż wówczas strona inicjująca sprawę sądową przemyśli jeszcze raz swoją strategię działania.
O czym jeszcze warto pamiętać w kontekście możliwości polubownego i przedsądowego załatwienia spraw w drodze mediacji?
Generalnie na pewno nie jest tak, iż każda ugoda jest lepsza od wyroku sądowego. Lecz z drugiej strony w interesie pracodawcy zawsze jest rozważenie próby polubownego zakończenia sprawy. W tym kontekście nie ma znaczenia przekonanie o słuszności swojego stanowiska, co wynika z kilku przyczyn, mianowicie:
- większość sporów sądowych z zakresu prawa pracy oznacza konieczność zaangażowania przez pracodawcę innych pracowników; częstokroć są to pracownicy kluczowi czy też zwierzchnicy, których nieobecność z powodu konieczności występowania w roli świadka dezorganizuje pracę
- w sprawach z zakresu mobbingu czy też nierównego traktowania w grę wchodzi nieraz udział kilkunastu czy też nawet kilkudziesięciu pracowników, co może być dla pracodawcy niebywale uciążliwym wyzwaniem
- sprawa sądowa oznacza dla pracodawcy zrozumiały stres, potęgowany dodatkowo koniecznością balansowania pomiędzy lojalnością wobec pracodawcy, jak i wobec kolegi lub koleżanki z pracy
- niektóre ze spraw dotyczących zakresu prawa pracy odbywają się w trakcie zatrudnienia i wówczas trudno wyobrazić sobie ułożenie prawidłowej relacji w razie poddania sprawy rozstrzygnięciu sądu; wówczas polubowne zakończenie sporu może pomóc w zachowaniu pozytywnej relacji z pracownikiem, zwłaszcza jeśli jest on cenny dla przedsiębiorstwa
Pracodawcy niewątpliwie biorą pod uwagę również i to, iż w wyniku procesu sądowego relacje mogą ulec pogorszeniu, co może prowadzić do utraty talentu, motywacji i zaangażowania pracownika, a dodatkowo sprawa sądowa może demotywować również i inne zatrudnione osoby.
Nie bez znaczenia jest również to, iż polubowne zakończenie sprawy oznacza poufność oraz ochronę reputacji pracodawcy, która podczas publicznego roztrząsania sprawy może doznać uszczerbku. Tymczasem mediacja pozwolić może nie tylko uchronić ową reputację, lecz również budować pozytywny wizerunek zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz przedsiębiorstwa.
Niekiedy wydawać się może, i w niektórych wypadkach rzeczywiście tak jest, iż postawienie przez pracodawcę podczas procesu sądowego na swoim daje sygnał innym pracownikom, aby nie podejmowali oni podobnych działań. Z drugiej strony jednak, sam sposób prowadzenia sporu, jak i to jak pracodawca odnosi się do obecnego czy też byłego już pracownika, może budować bądź też pogłębiać dystans z innymi pracownikami. Niejednokrotnie będzie to wręcz go demotywowało, szczególnie w przypadku, gdy pracodawca będzie wymagał udziału w sprawie. Pracownik wówczas może mieć poczucie, iż być może role kiedyś się w tym zakresie odwrócą.
Bardzo ważne jest również i to, że kształt porozumienia w sytuacji polubownego zakończenia sprawy pozostaje w dyspozycji stron, które mają nad nim pełną kontrolę. Mogą one zatem go elastycznie dostosować do rzeczywistych wzajemnych oczekiwań, których zaspokojenie w procesie ukierunkowanym na konkretne żądanie jest niemożliwe. Z praktyki wynika również, iż częstokroć w sporach pomiędzy pracownikiem i pracodawcą samo roszczenie zaczyna mieć drugoplanową rolę, a zdecydowanie ważniejsze jest przywrócenie naruszonego poczucia godności czy też zwykłe przeprosiny.
Podsumowując, niedawno zaprezentowany projekt rządowy ustawy o zmianie niektórych ustaw celem ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców, obejmujący zmiany z zakresu kodeksu postępowania cywilnego dotyczące spraw z zakresu prawa pracy przewiduje, iż w tego typu sprawach sąd będzie zobligowany do kierowania ich do mediacji, jeśli pozew nie będzie zawierał informacji o tym, że strony takową próbę polubownego zakończenia sprawy podjęły. Niewątpliwie jest to na pewno krok w dobrym kierunku, bowiem polubowne rozwiązywanie sprawy jest zawsze lepsze i poddanie spraw pod rozstrzygnięcie sądów traktowane winno być jako ostateczność. Należy również podkreślić, że interesy klientów można skutecznie i korzystnie zabezpieczać również właśnie w ten sposób, dążąc do polubownego i przedsądowego zakończenia sporu. Stąd też wszelkie działania ustawodawcy, które dążą do wzmocnienia mediacji i ugodowego kończenia spraw, oceniać należy jako pozytywne. Ponadto nie powinniśmy też mieć obaw, iż nowe regulacje spowodują wydłużenie prowadzenia spraw w sądzie, a wręcz przeciwnie, powinno to wpłynąć korzystnie na terminowość i finalizację rozwiązywania sporów.
Ekspert Łukasz swoje wieloletnie doświadczenie na rynku pracy postanowił przekazać także na naszym blogu. Jego artykuły dotyczą aktualnych zmian gospodarczych a także tych na rynku pracy. Z chęcia udzieli porad pracodawcą, którzy prężnie rozwijają swoje firmy.