Pracownicze Plany Kapitałowe – stan obecny
Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) są już obecne w polskiej rzeczywistości gospodarczej jakiś czas. Generalnie wszystkie podmioty powinny już je wdrożyć, niezależnie od ich wielkości czy ilości zatrudnianych pracowników. Warto zatem poddać obecnie analizie to, jakim cieszą się zainteresowaniem.
Co zatem wiadomo dziś o PPK i ich popularności wśród pracowników?
Otóż do tej pory do PPK zapisało się 2,3 mln osób, a ich aktywa wynoszą 5,0 mld zł. Polski Fundusz Rozwoju (PFR) liczy jednak na to, iż do końca bieżącego roku aktywa PPK wzrosną do 8,0 mld zł.
Generalnie od momentu wdrożenia PPK w życie mijają 2 lata. Zgodnie z zapisami ustawy o powołaniu PPK, pracodawca dokonuje automatycznego zapisania wszystkich pracowników, natomiast ci którzy nie chcą w tym programie uczestniczyć – mogą się wypisać.
Najwięcej osób w programie jest z etapu I, gdy do programu zobowiązane były przystąpić największe przedsiębiorstwa. I jest to grupa 1,2 mln pracowników największych pracodawców, a partycypacja wyniosła niemalże 41,0%. Kolejną dużą grupę stanowią pracownicy budżetówki i najmniejszych przedsiębiorstw z ostatniego etapu zapisów (około 600,0 tys. osób), jednak partycypacja oscylowała już wokół 22,0%.
Publikując dane o zainteresowaniu programem oszczędzania na późniejsze lata, PFR pokazał też dane dotyczące osób zapisanych do Pracowniczych Programów Emerytalnych (PPE), gdyż pracodawcy mieli wybór: czy przystąpić do PPK czy też do PPE.
Generalnie jednak biorąc pod uwagę średnią dla wszystkich, partycypacja pracowników w PPK wyniosła 28,8%, a gdy uwzględnimy jeszcze dodatkowo PPE, to jest to 32,6%.
Co zatem wynika z takich danych odnośnie uczestnictwa w PPK?
Co do zasady wynik taki jest na pewno wysoce niezadowalający. W założeniach tworzenia programu PPK zapisano bowiem, iż poziom partycypacji osiągnie poziom 75,0%. I chociaż od samego początku zapisany pułap traktowano jako mało realny, to jednak osiągnięty wynik jest zdecydowanie poniżej oczekiwań. Liczono bowiem realnie na to, iż poziom partycypacji wyniesie 40,0 – 50,0%.
Jak ocenia Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego, podane przez PFR dane o zainteresowaniu programem wskazują, iż dużo jeszcze trzeba uczynić, by oszczędzanie stało się powszechne. Obecnie bowiem wbrew zaklinaniu rzeczywistości program PPK nie okazał się sukcesem.
Podobne oceny wysnuwają również twórcy programu. Zdaniem Pawła Borysa, szefa PFR, niewątpliwie wynik osiągnięty przez PPK jest poniżej oczekiwań. Samo PPK wdrażane było podczas epidemii, a na uczestnictwo w programie rzutowało niewątpliwie przypominanie tego, co stało się z OFE, poprzez konfrontowanie założeń z późniejszą rzeczywistością.
Poza tym autorzy programu liczyli na zdecydowanie większy akces pracowników budżetowych, jednak problemem okazał się w tej sytuacji brak pieniędzy na pokrycie wyższej składki. Dysponenci budżetu mieli bowiem do czynienia z dylematem: zachęcać do programu i wygospodarowywać dodatkowe środki finansowe, bądź tego nie czynić i nie mieć dodatkowych problemów. Wybrali oczywiście w większości ten drugi scenariusz działania.
To zaś spowodowało, iż w tak dużych segmentach, jak ochrona zdrowia i edukacja, gdzie łącznie pracuje około 1,5 mln osób, partycypacja do programu była na poziomie poniżej 20,0%. Łącznie dla całej sfery budżetowej była ona natomiast na poziomie niewiele ponad 20,0%.
Podobnie słabe zainteresowanie było w najmniejszych przedsiębiorstwach, gdzie w ponad 260 tys. przypadkach programu w ogóle nie uruchomiono z uwagi na brak zainteresowania.
Jakie są zatem dalsze perspektywy programu PPK?
Twórcy programu liczą na to, iż zainteresowanie programem będzie rosło. Takie założenie wynika chociażby z faktu, jak przebiegały zapisy w I etapie wdrażania, gdy do programu przystępowali najwięksi pracodawcy. Otóż w pierwszej fazie zapisało się do programu 1,1 mln pracowników, a dziś jest ich o 100,0 tys. więcej. Zatem w takim kontekście mówić można o efekcie powolnego przełamywania nieufności i uprzedzeń.
Zdaniem Bartosza Marczuka, wiceprezesa PFR, osoby, które od początku zapisały się do programu nie wypisują się z tego programu, stając się wręcz jego ambasadorami wobec innych. W tym względzie istotne są też liczby i czas oszczędzania, jaki upłynął już w przypadku pierwszych zapisanych do programu pracowników.
Pamiętać bowiem należy, iż ustawa o PPK zakłada, że co najmniej 2,0% składki od swej pensji płaci do programu pracownik, a co najmniej 1,5% dopłaca pracodawca. Do tych kwot dochodzą też dopłaty z budżetu państwa – składka powitalna i roczna.
I w tej sytuacji, zgodnie z szacunkami PFR, osoba z pensją 5.300 zł, która do programu przystąpiła w 2019 roku, do maja bieżącego roku w formie składek odprowadziła kwotę 1.908 zł, ale jej obecny stan konta w PPK, po uwzględnieniu dopłat ze strony pracodawcy i budżetu państwa, to 4.077 zł, czyli niemal dwukrotnie więcej. W tym kontekście ważnym jest też, iż średnia stopa zwrotu z funduszy PPK od momentu ich powstania wyniosła 18,4%.
Co jeszcze wywnioskować można z danych dostarczonych przez PFR odnośnie popularności programu PPK?
Z danych udostępnionych przez PFR wynikają pewne prawidłowości, mianowicie:
- na ogół im wyższe wykształcenie, tym wyższa partycypacja
- najwyższa partycypacja jest w branżach związanych z finansami oraz informatyką
- w programie jest więcej mężczyzn niż kobiet
- im wyższe zarobki tym większa skłonność do oszczędzania
Ważnym jest też, iż pomimo, iż skala zainteresowania programem PPK jest niższa od zakładanej, to w porównaniu do innych form oszczędzania na emeryturę liczba członków programu jest duża. Przykładowo w istniejących od lat programach, jak indywidualne konta emerytalne (IKE) czy też indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), łącznie jest mniej uczestników niż w PPK. Mianowicie:
- w IKE jest 741,6 tys. członków
- w IKZE jest 407,6 tys. członków
Tymczasem PPK i alternatywny do niego program PPE mają obecnie łącznie 2,9 mln uczestników. Z kolei pod kątem zebranych aktywów sprawa wygląda następująco:
- IKE – aktywa wynoszą 12,0 mld zł
- IKZE – aktywa wynoszą 4,6 mld zł
- PPK – aktywa wynoszą 5,0 mld zł
Przy czym w tym kontekście pamiętać należy, iż programy IKE i IKZE funkcjonują już na rynku od wielu lat (IKE od 2004, IKZE od 2012), a PPK wystartował dwa lata temu. Zgodnie z ocenami Pawła Borysa, na koniec bieżącego roku aktywa PPK mogą wynieść około 8,0 mld zł, a na koniec roku przyszłego już 15,0 mld zł.
Podsumowując, program PPK wystartował już oficjalnie dla wszystkich pracowników, niezależnie od wielkości jego pracodawcy i skali zatrudnienia. Obecnie jednak poziom partycypacji w programie jest znacznie poniżej celu, zapisanego przez jego twórców. Wpływ na to miało wiele czynników, z czego chyba najpoważniejszym było przypominanie tego, co stało się z OFE. To przecież miał też być program emerytalny na lata, a jak wiemy skończyło się inaczej. Póki co PPK się rozwija i trudno jeszcze dziś oceniać jaką rolę będzie pełnił ten program dla pracujących Polaków w przyszłości.
Ekspert Łukasz swoje wieloletnie doświadczenie na rynku pracy postanowił przekazać także na naszym blogu. Jego artykuły dotyczą aktualnych zmian gospodarczych a także tych na rynku pracy. Z chęcia udzieli porad pracodawcą, którzy prężnie rozwijają swoje firmy.