Zasady prewencji pracodawców wobec koronawirusa

Podziel się z innymi

Panujący stan epidemii powoduje, iż pracodawcy muszą podejmować działania prewencyjne. Wszystko po to, by skutecznie przeciwdziałać zakażeniom i chronić swych pracowników. Warto zatem poznać zasady, jak i odpowiednie procedury, których wdrożenie może być niezbędne u danego pracodawcy.

Jakie zatem procedury powinien wdrożyć pracodawca, gdy zakażeniu ulegnie pracownik?

Generalnie wytycznych postępowania w takiej sytuacji należy poszukiwać chociażby w zaleceniach Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Jak zauważa Agata Kałwińska, prawnik w Kancelarii Olkiewicz i Wspólnicy, mowa jest tam o przygotowaniu awaryjnych procedur postępowania w razie wystąpienia przypadku COVID-19 w zakładzie pracy. I takie procedury obejmować powinny konkretne zasady postępowania w przypadku zidentyfikowania osoby chorej w danym podmiocie.

Rekomendowane postępowanie w takiej sytuacji obejmuje niezwłoczne odizolowanie osoby zakażonej od pozostałych pracowników i ograniczenie z nią kontaktu do niezbędnego minimum. W ramach opracowanej procedury powinno być wyznaczone odpowiednie miejsce lub pomieszczenie, do którego będzie można daną osobę skierować w celu jej odizolowania. Ponadto koniecznym będzie też powiadomienie odpowiednich służb sanitarno-epidemiologicznych i stosowanie się do jej zaleceń.

Ponadto pracodawca powinien dokonać analizy, by zidentyfikować spośród załogi osoby z podwyższonej grupy ryzyka i podjąć takie działania, które zapewnią im odpowiednie środki bezpieczeństwa.

Powiadomienie z kolei organów sanitarnych może spowodować, iż służby te nałożą na część pracowników obowiązkową kwarantannę czy też izolację. Zatem procedura awaryjna pracodawcy też powinna przewidywać działania, jakie wówczas należy podjąć, by zapewnić chociażby ciągłość pracy.

Jak zauważa doktor Agata Miętek, lider praktyki prawa pracy w Kancelarii Ożóg Tomczykowski, adiunkt w Zakładzie Prawa Pracy w Akademii Leona Koźmińskiego, podobne rekomendacje znaleźć też można w zaleceniach Państwowej Inspekcji Pracy (PIP), gdzie mowa jest o stworzeniu odpowiedniego planu działań w okresie epidemii.

Inspektorzy PIP opracowali zalecenia w sprawie odpowiedniego przygotowania zakładów pracy w sytuacji, gdy pracodawca rezygnuje z pracy zdalnej. Poza ww. zaleceniami zgodnymi ze stanowiskiem WHO, mowa jest tam też o konieczności zaktualizowania ocen ryzyka zawodowego w środowisku pracy z uwzględnieniem nowych zagrożeń, w tym również dla zdrowia psychicznego, jak lęk, stres, poczucie niepewności i napięcia.

A jakie działania powinien podjąć pracodawca, chcąc ograniczać ryzyko zakażenia?

Otóż działania prewencyjne dobrze byłoby podeprzeć współpracą z odpowiednimi służbami bhp w danym przedsiębiorstwie. Jeśli u danego pracodawcy nie ma wyspecjalizowanej komórki bhp, koniecznym jest zasięgnięcie opinii odpowiednich specjalistów w tym względzie.

Praktyka pokazuje, iż niektórzy pracodawcy tworzą wręcz odpowiednie zespoły czy też sztaby kryzysowe, których zadaniem jest podejmowanie działań w sytuacji wykrycia zakażenia u pracowników. Szczególnie dla dużych pracodawców, powołanie takiej specjalnej komórki anty-COVID-owej może być dobrym pomysłem. Jednakże zależy to od skali i wielkości pracodawcy oraz posiadanych środków i narzędzi, które mogą być przeznaczone na walkę z koronawirusem.

Zdaniem Agaty Kałwińskiej, prewencyjne działania pracodawcy powinny się skupiać na dwóch obszarach:

  • wprowadzenie szczególnych środków technicznych i środków zabezpieczenia indywidualnego
  • zmiana organizacji pracy

Opracowując działania prewencyjne warto też sięgnąć po szczegółowe wytyczne, jakie dla różnych branż opracowane zostało przez urzędników Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii. W zakresie środków technicznych istotne kwestie są następujące:

  • odpowiedni, najlepiej w granicach 1,5 – 2,0 m odstęp pomiędzy stanowiskami pracy poszczególnych pracowników, jak i w pomieszczeniach socjalnych; jeżeli jednak nie jest to możliwe, wówczas należy stosować rozwiązania alternatywne, jak chociażby ekran z pleksi
  • udostępnienie płynów dezynfekcyjnych, rękawiczek, mydła do mycia rąk
  • niedopuszczanie do powstawania kolejek w stołówkach pracowniczych
  • wietrzenie pomieszczeń i utrzymywanie dystansu w kontakcie z klientami

A o czym należałoby pamiętać w kontekście wykonywania pracy zdalnej i podróży służbowych?

Podstawowa zasada jest taka, iż jeśli dany rodzaj pracy może być wykonywany zdalnie, to należy zlecić jej wykonywanie właśnie w takiej formie. Zwłaszcza, gdy w biurze pracuje na co dzień wiele osób w jednym pomieszczeniu. Z kolei w zakresie podróży służbowych czy też spotkań osobistych, rekomendowane jest ograniczenie ich liczby do minimum. Zaleca się natomiast w miarę możliwości spotkania on-line i kontakt za pomocą środków porozumiewania się na odległość.

Jeżeli jednak nie ma innej możliwości zachowania bezpiecznego dystansu, wówczas pracodawca powinien udostępnić pracownikom maseczki ochronne zakrywające nos i usta oraz ewentualnie inne środki ochrony indywidualnej, dostosowane do specyfiki danego stanowiska pracy.

Wskazanym jest też ponadto udostępnienie i wywieszenie instrukcji dotyczących przestrzegania zasad higieny osobistej, zasad zgłaszania niepokojących objawów, jak i korzystania z przestrzeni wspólnych.

Częstym problemem wśród pracodawców jest obecnie przeprowadzenie odpowiednich zmian w zakresie samej organizacji pracy, a szczególnie zmniejszenie zagęszczenia pracowników w zakładzie pracy. By takie działania wprowadzić w życie należałoby rozważyć następujące możliwości:

  • wprowadzenie elastycznego czasu pracy
  • wprowadzenie pracy zmianowej
  • różne godziny rozpoczynania i kończenia pracy
  • różne godziny przerw dla pracowników

Gdy z kolei u danego pracodawcy praca zmianowa jest już normą, szczególnie w zakładach pracy ciągłej, należy zadbać o to, by tak ułożyć grafik, aby te same grupy pracowników były przydzielane do pracy na jednej zmianie. To bowiem przyczyni się do ograniczenia kontaktu pomiędzy pracownikami wewnątrz przedsiębiorstwa.

Ważnym jest też zastosowanie takich procedur, które uniemożliwią po skończonej pracy gromadzenie się większej grupy pracowników w jednym miejscu (chociażby w szatni). By to osiągnąć pomocną może się okazać zmiana wymiaru czasu pracy, wydłużenie przerw czy też wydzielenie dodatkowej powierzchni socjalnej w zakładzie pracy. W sytuacjach wyjątkowych można też rozważyć ograniczenie wstępu na teren zakładu pracy osobom z zewnątrz, w tym klientom i kontrahentom, proponując alternatywne formy kontaktu.

Poza tym niektórzy eksperci zalecają też prewencyjne badanie temperatury pracownikom, choć zdania w tej kwestii są podzielone. Jak zauważa Michał Chodkowski, adwokat i partner w Kancelarii Łaszczuk i Wspólnicy, uprawnienie pracodawcy do prowadzenia takiego badania jest w pełni uzasadnione. I to pomimo, iż opinie na ten temat są różne, a stanowisko prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych raczej jest na nie. Jego zdaniem weryfikowanie czy temperatura ciała danej osoby nie przekracza określonego poziomu, nie powinno być uznawane za naruszające przepisy o ochronie danych osobowych.

Samo mierzenie temperatury jest bowiem w tym przypadku objawem realizacji zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa w procesie pracy, jak i na terenie zakładu pracy. Tym samym w nadzwyczajnych okolicznościach, jakim jest czas panującej epidemii, przetwarzania przez pracodawcę pewnego rodzaju danych, w tym dotyczących zdrowia pracowników, jest dopuszczalne właśnie ze względu na owo bezpieczeństwo.

Podsumowując, im lepiej i wcześniej pracodawca przygotuje się i podejmie działania związane z prewencją przeciwko zakażeniom, tym lepiej dla niego. Pomoże to bowiem ustrzec się zarówno dużej skali zakażeń, problemów organizacyjnych, jak i ewentualnej paniki związanej z brakiem wypracowanych metod postępowania. Nie ma bowiem możliwości, by całkowicie ustrzec się przed zakażeniami pośród załogi, jednak zadbanie o odpowiednie procedury i stan zabezpieczenia w środki techniczne przyczyni się do przejścia przez czas epidemii w sposób możliwie najłagodniejszy.