Spadek liczby wydanych zezwoleń nie oznacza zmniejszenia zapotrzebowania na pracowników z zagranicy
W ostatnim czasie zaobserwowano delikatny spadek ilości wydanych dokumentów legalizujących pracę cudzoziemców w Polsce. Taka sytuacja ma już miejsce trzeci rok z rzędu, jednak nie oznacza ona, iż zapotrzebowanie na pracowników z zagranicy jest mniejsze. W tym aspekcie bowiem pracodawcy stawiają na nowe kierunki w poszukiwaniu pracowników.
Co jest zatem istotne w kontekście zapotrzebowania na pracowników z zagranicy w Polsce?
W 2024 roku wydano w sumie 1,775 mln dokumentów legalizujących pracę cudzoziemców w Polsce. Dla porównania w 2023 roku było ich ponad 1,923 mln, a więc więcej o 7,7%. W tym zakresie największe spadki wystąpiły, jeżeli chodzi o oświadczenia – 15,0% oraz powiadomienia – 6,7%. W przypadku zezwoleń wystąpił delikatny wzrost wynoszący 0,7%.
Eksperci podkreślają, iż mniejsza liczba dokumentów legalizujących pracę to efekt przede wszystkim specustawy o zatrudnianiu obywateli Ukrainy, którzy są najliczniejszą grupą cudzoziemców zatrudnionych w naszym kraju. Z tego też powodu Ukraińcy nie rotują już tak często jak przed wojną, a co za tym idzie, nie ma potrzeby odnawiania im dokumentów legalizujących pracę, na co zwraca uwagę Yuriy Grygorenko, główny analityk Gremi Personal. Ponadto nie bez znaczenia pozostają tutaj również ciągle trwające zawirowania w procesie wizowym.
Jak bowiem dostrzega Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy w Konfederacji Lewiatan, po aferze wizowej uzyskanie dokumentów dla obywateli z państw trzecich nie tylko trwa dłużej, ale też jest znacznie bardziej utrudnione bądź nawet niekiedy niemożliwe.
Z kolei Yuriy Grygorenko podkreśla, iż na rzecz obywateli z Azji Środkowej ich pozyskanie tak naprawdę w praktyce jest właśnie niemożliwe, stąd też od 1,5 roku agencje pośredniczące w zatrudnieniu nie promują pracy na polskim rynku w Uzbekistanie, stawiając na inne kierunki. W tym kontekście przedsiębiorstwa pośredniczące w zatrudnieniu poszukują pracowników przede wszystkim w Kolumbii oraz na Filipinach i chociaż załatwienie w tych krajach wszystkich procesów zajmuje od 6 do 9 miesięcy, to i tak kierunki te są atrakcyjne.
Z danych pochodzących od przedstawicieli Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że z Kolumbii pochodzi już 40,0 tys. pracowników, co stanowi liczbę ponad trzy razy większą aniżeli w roku 2023 i daje temu krajowi czwarte miejsce na liście państw, dla których w 2024 roku wydano najwięcej dokumentów legalizujących pracę cudzoziemców. Kraj ten zastąpił Indie, które spadły na siódmą pozycję w tym zestawieniu. Zdaniem ekspertów problem z wizami dodatkowo potęguje mała obsada urzędów konsularnych, które nie radzą sobie z szybką obsługą wniosków wizowych.
O czym jeszcze warto wiedzieć w kontekście zatrudnienia w Polsce cudzoziemców?
Generalnie eksperci podkreślają, iż spadek liczby dokumentów legalizujących pracę cudzoziemców nie wskazuje na to, że pracodawcy stracili zainteresowanie pracownikami pochodzącymi z innych krajów. Nadal jest to bowiem widoczne, chociaż w ubiegłym roku po raz pierwszy zauważyć się dało pewne wyhamowanie, gdy chodzi o tworzenie nowych miejsc pracy.
Niewątpliwie, jak dostrzega Krzysztof Inglot, prezes zarządu Personnel Service, takie hamowanie wynika ze spowolnienia gospodarek na zachodzie Europy, gdzie mowa jest przede wszystkim o Niemczech, które są głównym partnerem handlowym Polski. Przedsiębiorstwa nie miały w związku z tym potrzeby zatrudnienia nowych pracowników i było to widoczne zwłaszcza w sektorze automotive, ale i również RTV, AGD czy też branży meblarskiej.
Jednocześnie są sektory gospodarki, które wciąż potrzebują nowych pracowników, gdzie takim przykładem jest chociażby handel, a to w związku ze stałym rozwojem branży e-Commerce. Generalnie jest to branża, na rzecz której wydano najwięcej dokumentów legalizujących pracę cudzoziemców, gdzie mówimy o wzroście 6,0% rok do roku.
A jednocześnie wiele sektorów gospodarki boryka się z trudnościami utrzymania dotychczasowego stanu kadr i statystyki w zwolnieniach grupowych zmieniły się na niekorzyść.
Jak dostrzega Yuriy Grygorenko, w roku ubiegłym pracodawcy zadeklarowali rozwiązanie w ten sposób umowy z ponad 30,0 tys. osób i choć nadal to 2 razy mniej niż 2020 roku, czyli w czasie, gdy wybuchła epidemia COVID-19, to ostatecznie zwolniono 27,0 tys. pracowników, a to z kolei wynik wyższy od tego z 2020 roku. Tym samym na rynku pracy do zagospodarowania pojawili się pracownicy z Polski, dzięki którym pracodawcy mogli załatać braki kadrowe w związku z mniejszym napływem cudzoziemców.
Krzysztof Inglot podkreśla ponadto, iż ważnym jest, że coraz mniej osób widzi potrzebę wyjeżdżania z naszego kraju w poszukiwaniu zatrudnienia, gdzie powodem jest sukcesywny wzrost płac, dzięki czemu w Polsce można znaleźć pracę na podobnych warunkach, co na zachodzie Europy. W zeszłym roku podaż pracowników z naszego kraju na te same stanowiska pracy zwiększyła się czterokrotnie względem 2023 roku.
Jakie zatem są dane statystyczne odnośnie do pracujących w Polsce cudzoziemców?
Generalnie liczba wydanych zezwoleń legalizujących pracę cudzoziemca w Polsce, a zatem oświadczeń, zezwoleń na pracę, zezwoleń na pracę sezonową czy też powiadomień, w ostatnich latach przedstawiała się następująco:
- W 2019 roku wydano 2,24 mln zezwoleń
- w 2020 roku wydano 2,1 mln zezwoleń
- w 2021 roku wydano 2,6 mln zezwoleń
- w 2022 roku wydano 2,22 mln zezwoleń
- w 2023 roku wydano 1,92 mln zezwoleń
- w 2024 roku wydano 1,78 mln zezwoleń
W odniesieniu z kolei do poszczególnych branż, gdzie wydawano dokumenty legalizujące pracę cudzoziemców, to sytuacja wygląda następująco:
- przetwórstwo przemysłowe – wydano 506,5 tys. zezwoleń, co stanowi spadek o 10,0% w stosunku do roku poprzedniego
- transport i gospodarka magazynowa – wydano 397,1 tys. zezwoleń, co stanowi spadek o 1,0% w stosunku do roku poprzedniego
- działalność w zakresie usług administrowania i działalność wspierająca – wydano 285,6 tys. zezwoleń, co stanowi spadek o 8,0% w stosunku do roku poprzedniego
- budownictwo – wydano 189,2 tys. zezwoleń, co stanowi spadek o 17,0% w stosunku do roku poprzedniego
- handel hurtowy i detaliczny; naprawa pojazdów samochodowych, włączając motocykle – wydano 102,7 tys. zezwoleń, co stanowi wzrost o 6,0% w stosunku do roku poprzedniego
Poddając analizie z kolei kraje, z których pochodzi najwięcej cudzoziemców z zalegalizowanymi dokumentami do pracy w naszym kraju, sytuacja przedstawia się na koniec 2024 roku następująco:
- Ukraina – 1.157,3 tys. zezwoleń, co stanowi spadek o 9,0% w porównaniu z rokiem poprzednim
- Białoruś – 175,1 tys. zezwoleń, co stanowi spadek o 16,0% w porównaniu z rokiem poprzednim
- Gruzja – 77,7 tys. zezwoleń, co stanowi spadek o 9,0% w porównaniu z rokiem poprzednim
- Kolumbia – 40,4 tys. zezwoleń, co stanowi wzrost o 227,0% w porównaniu z rokiem poprzednim
- Mołdawia – 39,9 tys. zezwoleń, co stanowi wzrost o 2,0% w porównaniu z rokiem poprzednim
- Filipiny – 38,4 tys. zezwoleń, co stanowi wzrost o 29,0% w porównaniu z rokiem poprzednim
- Indie – 34,1 tys. zezwoleń, co stanowi spadek o 26,0% w porównaniu z rokiem poprzednim
- Nepal – 31,7 tys. zezwoleń, co stanowi spadek o 11,0% w porównaniu z rokiem poprzednim
- Uzbekistan – 26,4 tys. zezwoleń, co stanowi spadek o 6,0% w porównaniu z rokiem poprzednim
- Bangladesz – 17,6 tys. zezwoleń, co stanowi spadek o 37,0% w porównaniu z rokiem poprzednim
Co jeszcze ma znaczenie w kontekście pracujących w Polsce cudzoziemców?
Ważnym jest, iż tak naprawdę pracodawcy wciąż poszukują pracowników za granicą, by w ten sposób zasypać deficyt rąk do pracy w naszym kraju. Jak zauważa Nadia Winiarska, ekspertka do spraw zatrudnienia w departamencie pracy Konfederacji Lewiatan, dowodem na to, iż pracodawcy nadal pilnie poszukują pracowników za granicą, może być rosnąca liczba cudzoziemców w statystykach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Tym samym dane dotyczące spadku liczby wydanych dokumentów legalizujących pracę cudzoziemców w Polsce powinno się analizować w zestawieniu z danymi dotyczącymi wydanych dokumentów pobytowych, które umożliwiają podjęcie pracy. Wtedy okazać się może, że te różnice pomiędzy poszczególnymi latami wcale nie będą już tak duże. W powyższym kontekście w 2024 roku liczba osób posiadających ważne zezwolenia na pobyt czasowy wzrosła o około 100,0 tys., z poziomu 621,0 tys. w 2023 roku do 723,0 tys. w 2024 roku.
Eksperci podkreślają ponadto, iż w kolejnych latach oczekiwać można utrzymania się trendu w zakresie dokumentów legalizujących pracę cudzoziemców w naszym kraju, a powodów takiej sytuacji jest wiele. Po pierwsze mamy cały czas do czynienia z obowiązującą specustawą ukraińską, a poza tym nie bez znaczenia będzie również postępująca cyfryzacja i robotyzacja, które są odpowiedzią polskiej gospodarki na braki pracowników w naszym kraju. A ponadto niebywale istotnym jest również to, iż zmienia się obecnie charakter inwestycji w naszym kraju i będą powstawać chociażby elektrownie atomowe, fabryki produkujące zielone źródła energii oraz samochody elektryczne, oferując wyższe wynagrodzenie niż stawka minimalna. To wszystko będzie rodziło zapotrzebowanie szczególnie na specjalistów, gdzie zatrudnienie w nich będą znajdywali częściej Polacy, aniżeli migranci.
Podsumowując, w roku ubiegłym po raz trzeci z rzędu spadła liczba wydanych dokumentów legalizujących pracę cudzoziemców w naszym kraju. To jednak nie oznacza, iż pracodawcy zmniejszają swoje zapotrzebowanie na pracowników pozyskanych spoza granic naszego kraju. W tym aspekcie niewątpliwie zmienia się struktura zatrudnienia, zmieniają się też kierunki, z których pracownicy są pozyskiwani, a ponadto wpływ na to mają również obowiązujące przepisy, chociażby specustawy ukraińskiej. Ponadto nie bez znaczenia jest to, iż mamy również do czynienia z cyfryzacją oraz robotyzacją, jak i zmianą charakteru inwestycji w polskiej gospodarce, co będzie w przyszłości powodować, iż będzie rosło zapotrzebowanie na specjalistów, a zatem zatrudnienie w nich częściej znajdować będą Polacy aniżeli migranci.

Ekspert Łukasz swoje wieloletnie doświadczenie na rynku pracy postanowił przekazać także na naszym blogu. Jego artykuły dotyczą aktualnych zmian gospodarczych a także tych na rynku pracy. Z chęcia udzieli porad pracodawcą, którzy prężnie rozwijają swoje firmy.