Pełne oskładkowanie umów zlecenia na razie wstrzymane

Podziel się z innymi

Zgodnie z najnowszymi informacjami, prace nad pełnym oskładkowaniem umów zlecenia, czyli likwidacją zasady zbiegów tytułów ubezpieczeniowych, zostały obecnie wstrzymane do czasu, aż nie zostaną uporządkowane kwestie związane z reformą podatkową pod nazwą Polski Ład. Tak deklaruje wiceminister rodziny i polityki społecznej, Stanisław Szwed.

Co zatem dziś wiadomo o koncepcji pełnego oskładkowania umów zlecenia?

Generalnie konieczność odprowadzania składek na rzecz ZUS od osób zatrudnionych na umowie zlecenia zależy od posiadania przez takie osoby innego tytułu do ubezpieczeń społecznych. Owe składki ubezpieczeniowe są obowiązkowe, gdy umowa zlecenia jest jedyną umową, czyli stanowi jedyny tytuł do ubezpieczeń społecznych.

Jeżeli jednak zleceniobiorca, poza umową zlecenia pozostaje w stosunku pracy, wykonuje inną umowę zlecenia bądź prowadzi działalność gospodarczą, wówczas mamy do czynienia z tak zwanym zbiegiem tytułów do ubezpieczeń społecznych, co ma wpływ na wysokości opłacanych składek z tytułu ubezpieczenia społecznego.

Zatem przykładowo, jeżeli pracownik wykonuje pracę na umowie o pracę, mając zagwarantowane wynagrodzenie w kwocie co najmniej minimalnej i jednocześnie wykonuje umowę zlecenia na rzecz innego podmiotu, wówczas jest obowiązkowo objęty ubezpieczeniami społecznymi tylko z tytułu stosunku pracy. Jeżeli jednak owo zlecenie realizowane jest na rzecz własnego pracodawcy, wówczas obowiązkowe ubezpieczenia społeczne dotyczą zarówno umowy o pracę, jak i umowy zlecenia.

Problem niestety w tym, iż takie regulacje prowadzą często do nadużywania innych niż umowa o pracę form zatrudnienia i niekorzystanie wpływają na konkurencję na rynku. Stąd też już od jakiegoś czasu słyszy się głosy o konieczności wprowadzenia zmian w tym zakresie.

Czy zatem można się spodziewać zmian w zakresie oskładkowania umów zlecenia w najbliższym czasie?

Jak stwierdził Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej, to nie jest dobry moment na wprowadzanie takich zmian. Zdanie to wypowiedziane zostało podczas posiedzenia zespołu ds. ubezpieczeń społecznych Rady Dialogu Społecznego (RDS). Zdaniem wiceministra, dopóki kwestie związane z reformą podatkową pod nazwą Polski Ład nie zostaną uporządkowane, prace legislacyjne nad propozycją dotyczącą oskładkowania wszystkich umów zlecenia zostają wstrzymane.

Jest to jednak, jak podkreślił wiceminister, kwestia najbliższych kilku miesięcy, gdyż rządzący pragną na ten temat rozmawiać z partnerami społecznymi, by wypracować satysfakcjonujące rozwiązanie.

Z takiego obrotu sprawy cieszą się generalnie organizacje pracodawców. Jak zauważa doktor Wojciech Nagel z BCC, należy być zadowolonym, iż rząd w tej kwestii myśli podobnie jak pracodawcy. Przecież pierwsze plany dotyczące likwidacji zbiegów tytułów do ubezpieczeń społecznych tworzone były już rok temu, a od tego czasu wiele się zmieniło. Przede wszystkim wprowadzono rozwiązania programu reformy podatków pod nazwą Polski ład, które okazały się dla wielu osób i przedsiębiorstw niekorzystne. I obecnie trwają próby naprawy owej reformy, nie wiadomo jednak z jakim skutkiem.

Poza tym nie bez znaczenia jest też obecnie skokowy wzrost cen energii elektrycznej i gazu, stąd też wprowadzanie kolejnych regulacji, mających wpływ na kształtowanie stosunków pracy i wielkość ponoszonych obciążeń jest złym rozwiązaniem. Dla części pracodawców zmiany w zakresie pełnego oskładkowania umów zlecenia to przecież wzrost kosztów zatrudnienia. A na takie dodatkowe obciążenia wielu pracodawców, szczególnie z branży eventowej, gastronomicznej i turystycznej, które mocno ucierpiały wskutek epidemii, po prostu nie stać.

W tym przypadku mogłoby się okazać, iż obecnie wprowadzenie likwidacji zbiegów tytułów do ubezpieczeń społecznych, a tym samym pełne oskładkowanie każdej umowy zlecenia, mogłoby się wiązać z przyspieszonym zamykaniem działalności, szczególnie w ww. branżach.

Podobnego zdania jest również Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan, przekonujący, iż przedsiębiorcy już teraz są na granicy wytrzymałości, z powodu nadal panującej epidemii, przekładającej się chociażby na:

  • problemy z obsadą kadrową
  • przerwy w łańcuchach dostaw
  • wysoką inflacją

Zdaniem Jeremiego Mordasewiczam dziś bardzo trudno prognozować, dokąd zaprowadzi nas wysoki poziom inflacji i powiązana z nim spirala cenowo-płacowa. Poza tym nie bez znaczenia są też problemy wynikające ze zmian jakie spowodował program Polski Ład, stąd też obecnie wprowadzanie kolejnych zmian w zakresie kolejnych kosztów byłoby wielce nierozsądnym dolewaniem oliwy do ognia. W tym kontekście Jeremi Mordasewicz i reprezentowana przez niego organizacja postuluje powrót do pomysłu wprowadzenia jednolitej daniny (obejmującej zarówno podatek dochodowy, jak i składki ubezpieczeniowe), którą płaciliby wszyscy bez względu na formę wykonywania pracy.

A jak na tę problematykę spoglądają przedstawiciele związków zawodowych?

Otóż generalnie przedstawiciele związków zawodowych mają odmienne zdanie od przedstawicieli pracodawców. Zdaniem Krzysztofa Małeckiego z Forum Związków Zawodowych zawieszenie prac nad pełnym objęciem składkami ubezpieczeniowymi wszystkich umów zlecenia to rozczarowanie. Uważa on, iż można było pomyśleć nad dłuższym okresem vacatio legis, natomiast prace powinny się toczyć.

Podobnie uważa również Barbara Surdykowska z NSZZ „Solidarność”, wyrażając też swoje niezadowolenie. Jej zdaniem obecne regulacje już dawno powinny zostać zmodyfikowane, o co przedstawiciele związków zawodowych apelowali już od dłuższego czasu. Tymczasem mamy do czynienia z przesuwaniem problemu w czasie. Obecnie regulacje bowiem tworzą presję na obchodzenie przepisów dotyczących zawierania umów o pracę. I, co warte podkreślenia, są też niekorzystne dla stanu finansów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i dla przyszłych świadczeń emerytalnych.

Oczywiście wszyscy mają świadomość, iż jest to trudny okres dla wielu przedsiębiorstw, jednakże czym innym jest deklaracja, iż prowadzimy prace i rozmowy, by stworzyć odpowiedni konsensus i następnie przepisy uchwalić z odpowiednim vacatio legis, a czym innym jest tylko zapewnienie, iż do tematu powrócimy za kilka miesięcy.

Podsumowując, rząd podjął decyzję, iż prace nad projektem dotyczącym likwidacji przepisu o zbiegu tytułów ubezpieczeń, a tym samym objęcia wszystkich umów zlecenia pełnym oskładkowaniem, zostaną zawieszone. Powodem podjęcia takiej decyzji jest obecna trudna sytuacja gospodarcza, a szczególnie problemy, jakie spowodowało wprowadzenie w życie reformy podatkowej pod nazwą Polski Ład. Zdaniem wiceministra rodziny i polityki społecznej Stanisława Szweda, dopóki kwestie związane z reformą podatkową nie zostaną uporządkowane, prace legislacyjne dotyczące likwidacji zbiegów umów są wstrzymane.