Nowe zasady zasiłku dla bezrobotnych
Już wkrótce prawdopodobnie czekają nas zmiany dotyczące zasiłku dla bezrobotnych. Pośród rozważanych propozycji znajduje się bowiem taka, z której wynika, iż okres pobierania zasiłku nie będzie już uzależniony od stopy bezrobocia w danym powiecie. Poza tym wzrostowi ma ulec stypendium dla osób odbywających staż, jak i kwota zasiłku dla osób z małym stażem pracy.
Jakie zatem są przewidywane zmiany dotyczące zasad wypłaty zasiłków dla bezrobotnych?
Generalnie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia, zaprojektowana przez urzędników Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, skierowana została do konsultacji w ubiegłym miesiącu i zawiera również zmiany związane z instrumentami aktywizacji osób bezrobotnych oraz przysługującymi im świadczeniami. Do głównych celów nowej ustawy należy:
- zwiększenie mobilności osób szukających pracy
- skrócenie czasu na znalezienie pracy
- większa elektronizacja usług realizowanych przez powiatowe urzędy pracy
W powyższym kontekście należy wiedzieć, iż podstawowym świadczeniem dla osób, które straciły pracę, jest zasiłek dla bezrobotnych. Zgodnie z obowiązującą obecnie ustawą z 20 kwietnia 2004 roku o promocji zatrudnienia oraz instytucjach rynku pracy (Dz.U. z 2024 r. poz. 475 ze zm.), jego wysokość jest uzależniona od stażu pracy. W tym kontekście osoby, które mogą wykazać się okresem zatrudnienia od 5 do 20 lat, mają prawo do 100,0% kwoty zasiłku, natomiast osoby, które pracowały krócej niż 5 lat lub dłużej niż 20 lat otrzymują odpowiednio 80,0% bądź 120,0% podstawowej kwoty tego świadczenia.
W projekcie ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia proponuje się rezygnację z wypłacania niższego zasiłku dla osób ze stażem pracy poniżej 5 lat, a w rezultacie osoby takie będą otrzymywać 100,0% wysokości kwoty zasiłku. Jak zauważa Łukasz Komuda z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, jest to bardzo słuszna decyzja, gdy weźmiemy pod uwagę to, iż kwota zasiłku nie jest zbyt wysoka, a dodatkowo ulega obniżeniu po 90 dniach jego pobierania, a zatem w przypadku osób, które już na początku mają prawo do niższego zasiłku, skutkuje to jeszcze większym jego zmniejszeniem.
Kolejną istotną zmianą, którą zamierzają wprowadzić urzędnicy resortu rodziny, jest kwestia warunków nabywania prawa do wydłużonego okresu pobierania zasiłku. Co do zasady bowiem zasiłek jest wypłacany przez 180 dni, lecz obecnie obowiązująca ustawa przewiduje możliwość jego uzyskiwania przez 365 dni. Na rok zasiłek przyznawany jest bowiem osobom mieszkającym na terenie powiatu, gdzie stopa bezrobocia przekracza 150,0% przeciętnej stopy bezrobocia w kraju lub też bezrobotnym, którzy skończyli 50 lat i mają przynajmniej 20-letni staż pracy, mają na utrzymaniu co najmniej jedno dziecko poniżej 15-go roku życia, a ich małżonek też jest bezrobotny i nie otrzymuje zasiłku, bądź też wychowują samotnie jedno lub więcej dzieci, które nie skończyły 15 lat.
W tym kontekście istotnym jest, iż projekt nowej ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia z założenia przewiduje odejście od rejonizacji i bezrobotny będzie mógł się zarejestrować w dowolnym urzędzie pracy, a nie tylko właściwym ze względu na miejsce zameldowania. W powyższym kontekście urzędnicy resortu rodziny postanowili, iż dłuższy okres pobierania zasiłku nie będzie powiązany z poziomem bezrobocia w danym powiecie, lecz z tym, czy osoba należy do wskazanych już grup bezrobotnych. Przy czym w porównaniu z dotychczasowymi przepisami, ów katalog zostanie rozszerzony i zmodyfikowany, bowiem zasiłek przez 365 dni będą otrzymywać osoby, które:
- są niepełnosprawne
- są członkiem rodziny, która ma Kartę Dużej Rodziny
- skończyły 50 lat i mają 20-letni okres zatrudnienia
- mają na utrzymaniu co najmniej jedno dziecko poniżej 18 lub 24-go roku życia (jeśli się uczy i jest niepełnosprawne), a ich małżonek również jest bezrobotny
- samotnie wychowują co najmniej jedno dziecko, które nie skończyło 18 albo 24 lat, jeśli uczy się i jest niepełnosprawne
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę w kontekście projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia?
Zasadniczo ów projekt ustawy nie przewiduje zmian w zakresie przesłanek, które muszą zostać spełnione dla przyznania zasiłku, w tym wysokości wynagrodzenia, jakie bezrobotny będzie otrzymywać oraz tego jakie rodzaje aktywności zawodowej są zaliczane do 365 dni okresu zatrudnienia, w ciągu 18 miesięcy, który jest wymagany do uzyskiwania tego świadczenia. Zostanie również utrzymany dotychczasowy sposób waloryzacji zasiłku, polegający na zwiększaniu go co rok o wskaźnik inflacji od 1 czerwca danego roku.
Jak podkreśla prof. Grażyna Spytek-Bandurska z Federacji Przedsiębiorców Polskich, wydaje się, iż sytuacja na rynku pracy jest na tyle dobra, iż nie ma tutaj potrzeby większej ingerencji legislacyjnej w odniesieniu do zasiłku dla bezrobotnych. Pamiętać bowiem należy, iż ma on pełnić rolę mobilizacyjną, a zatem nie może być zbyt wysoki, by nie demotywować do poszukiwania zatrudnienia.
Z kolei w powyższym aspekcie Łukasz Komuda podkreśla, iż w sytuacji, gdy zasiłek jest zwiększany jedynie o inflację, jego realna siła nabywcza jest taka sama. Stąd też resort rodziny mógłby rozważyć zmianę mechanizmu jego waloryzacji i powiązać go chociażby ze wzrostem wynagrodzenia.
Projekt nowej ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia przewiduje również zmiany w zakresie niektórych świadczeń, które powiatowe urzędy pracy wypłacają osobom objętym aktywizacją zawodową. Dotyczy to chociażby stypendium dla bezrobotnego uczestniczącego w stażu, którego kwota stanowi obecnie 120,0% kwoty zasiłku dla bezrobotnego, czyli 1.994,40 zł miesięcznie. Tutaj urzędnicy resortu rodziny pragną, by stażysta otrzymywał stypendium wynoszące 160,0% kwoty zasiłku, a zatem 2.659,20 zł.
Jak podkreśla Agnieszka Rzepa, kierownik referatu ewidencji i świadczeń Powiatowego Urzędu Pracy w Grójcu, zmiana ta niewątpliwie będzie korzystna, bowiem w praktyce staż jest tak naprawdę jak praca na cały etat, jednakże niska kwota stypendium sprawia, iż nie jest to atrakcyjne finansowo rozwiązanie dla osób bezrobotnych.
W powyższym aspekcie również Sylwia Tokarska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kwidzynie, podkreśla, iż podniesienie kwoty stypendium jest potrzebne, bowiem z jednej strony staż jest takim instrumentem aktywizacji, który pozwala zdobyć doświadczenie oraz umiejętności przydatne w późniejszym zatrudnieniu, a więc warto byłoby, by osoby bezrobotne go podejmowały, lecz z drugiej strony jego uczestnik musi mieć odpowiednie środki na życie i codzienne utrzymanie, a obecna kwota tegoż stypendium do tego niestety nie zachęcała.
Istotne jest również to, iż z projektu nowej ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia wynikają zmiany przeznaczone do osób, które są kierowane do prac społecznie użytecznych. Przyznawane im z tego tytułu świadczenie nie będzie mogło być niższe od minimalnej stawki godzinowej, za każdą godzinę ich wykonywania i dzięki temu świadczenie to wzrośnie z obecnego poziomu 12,20 zł brutto za godzinę, do 27,70 zł brutto za godzinę.
Podsumowując, obecnie do konsultacji skierowany został projekt nowej ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia, który przygotowali urzędnicy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Projektowana ustawa zastąpić ma obecnie obowiązującą ustawę o promocji zatrudnienia oraz instytucjach rynku pracy i jej celem jest zwiększenie mobilności osób szukających pracy, skrócenie czasu na jej znalezienie, jak i większa elektronizacja usług realizowanych przez powiatowe urzędy pracy. Zmiany dotkną również zasad wypłaty zasiłków dla bezrobotnych, jak i tego, że do tej pory okres pobierania zasiłku był uzależniony od stopy bezrobocia w danym powiecie. Poza tym wzrostowi ulegnie również świadczenie w formie stypendium, wypłacanego osobom odbywającym staż. Wszystko to po to, aby jeszcze bardziej zaktywizować osoby bezrobotne oraz zachęcić je do poszukiwania zatrudnienia.
Ekspert Łukasz swoje wieloletnie doświadczenie na rynku pracy postanowił przekazać także na naszym blogu. Jego artykuły dotyczą aktualnych zmian gospodarczych a także tych na rynku pracy. Z chęcia udzieli porad pracodawcą, którzy prężnie rozwijają swoje firmy.