Finansowe skutki fikcyjnego zatrudnienia
Zdarzają się przypadki fikcyjnego zatrudnienia w celu wyłudzenia zasiłków, w tym macierzyńskiego. Każdorazowe wykrycie takowego procederu wiąże się z bolesnymi skutkami dla osoby fikcyjnie zatrudnionej, ale także dla płatnika.
Czym skutkuje fikcyjne zawarcie umowy o pracę?
Przede wszystkim istotne jest, iż fikcyjna umowa zawarta dla pozoru jest nieważna, a w konsekwencji, nie może stanowić tytułu do ubezpieczenia, dlatego też Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) może podważyć zgłoszenie fikcyjnego pracownika do ubezpieczeń społecznych. Organ rentowy zbada wówczas, czy zawarta umowa o pracę była rzeczywiście wykonywana. W przypadku odkrycia faktu, iż umowa była zawarta dla pozoru, ZUS wydaje decyzję wskazującą, że osoba zgłoszona do ubezpieczeń społecznych, faktycznie im nie podlega. W kontynuacji tej decyzji organ rentowy wydaje decyzję o braku prawa do otrzymania świadczenia, np. zasiłku chorobowego czy macierzyńskiego.
W przypadku, kiedy świadczenie zostało już wypłacone przed wydaniem decyzji o braku prawa do jego otrzymania, wówczas ZUS uznaje to świadczenie jako nienależnie pobrane, o czym mówi zapis ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zwanej też ustawą systemową, w art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy, gdzie za świadczenia nienależnie pobrane określa się świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów lub w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.
Co do zasady, osoba, która nienależnie pobrała świadczenie, jest zobowiązana do jego zwrotu. Jeśli natomiast świadczenie zostało wypłacone nienależnie wskutek przekazania przez płatnika składek nieprawdziwych danych wpływających na prawo do wypłaty świadczeń lub ich wysokość, to na podstawie art. 84 ust. 6 ustawy systemowej, zmienionego w ostatniej nowelizacji przepisów ubezpieczeniowych, to obowiązek zwrotu tych świadczeń powiększony o odsetki obciąża płatnika składek i to za cały okres, za który świadczenia zostały nienależnie wypłacone. To oznacza, że zawarcie fikcyjnej umowy i zgłoszenie fikcyjnego pracownika do ubezpieczeń jest uznawane za przekazanie nieprawdziwych informacji.
Jakie jest orzecznictwo sądowe w tym zakresie?
Dotychczas istniał spór czy ZUS ma prawo żądać zwrotu nienależnie pobranego świadczenia od płatnika składek, co do którego jest domniemanie współdziałania z osobą, która nienależnie to świadczenie pobrała, a nie od niego samego. Także orzecznictwo w tym zakresie było różne, a nawet Sąd Najwyższy zajmował różne stanowiska w poszczególnych wyrokach.
Jednak linia orzecznictwa uległa ujednoliceniu na przestrzeni ostatnich lat i obecnie jednoznacznie z niej wynika, że ZUS ma prawo żądać zwrotu nienależnie pobranego świadczenia od płatnika składek, jeśli umowa została zawarta dla pozoru. Przykładowo, z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 marca 2020 roku (sygn. akt II UK 306/18) wynika, że ZUS ma prawo dochodzić od płatnika składek nienależnie pobranego świadczenia i to bez względu na to, czy wcześniej dochodził tegoż zwrotu od świadczeniobiorcy. W wyjaśnieniu wyroku sędziowie podali, że odpowiedzialność płatnika składek opiera się na ewidentnej winie, a to oznacza, że podstawą odpowiedzialności płatnika jest jego wina w nienależytym wykonaniu obowiązku przekazania wymaganych informacji do ZUS polegające na niedochowaniu należytej staranności.
Jakie są różnice w odpowiedzialności świadczeniobiorcy i płatnika odnośnie zwrotu świadczeń pobranych nienależnie?
W drodze nowelizacji przepisów ustawy systemowej dodana została zasada mówiąca o tym, że obowiązek zwrotu nienależnie pobranych przez świadczeniobiorcę świadczeń wraz z odsetkami obciąża płatnika znacznie bardziej dotkliwie niż świadczeniobiorcę, ponieważ odnosi się do całego okresu, za który nienależne świadczenia zostały pobrane. Co do świadczeniobiorcy natomiast stosuje się ograniczenia zezwalające ZUS na dochodzenie zwrotu za okres nie dłuższy niż ostatnie 3 lata, a jeśli świadczeniobiorca zawiadomił organ rentowy o zajściu okoliczności skutkujących ustaniem prawa do świadczenia, a mimo to owe świadczenia były dalej wypłacane, wówczas ZUS może żądać zwrotu kwot pobranych nienależnie w ostatnich 12 miesiącach.
To oznacza, że nie ma różnicy między odpowiedzialnością świadczeniobiorcy i płatnika tylko jeśli świadczenia wypłacane są w krótkim okresie, natomiast jeśli ten okres przekracza 3 lata, wówczas płatnika sytuacja jest znacznie gorsza niż sytuacja świadczeniobiorcy.
Podsumowując, zgłoszenie do ubezpieczeń fikcyjnego pracownika, w razie ujawnienia tego procederu przez organy kontrolne, skutkuje konsekwencjami finansowymi nie tylko dla świadczeniobiorcy, ale i dla płatnika. Płatnik bowiem zobowiązany zostaje do zwrotu świadczeń pobranych przez fikcyjnie zatrudnionego pracownika oraz odsetek, które liczone są od dnia pobierania nienależnego świadczenia przez świadczeniobiorcę.
Ekspert Łukasz swoje wieloletnie doświadczenie na rynku pracy postanowił przekazać także na naszym blogu. Jego artykuły dotyczą aktualnych zmian gospodarczych a także tych na rynku pracy. Z chęcia udzieli porad pracodawcą, którzy prężnie rozwijają swoje firmy.