Site icon Blog Szukampracy.pl – Artykuły o rynku pracy i HR dla pracodawcy

Z czego wynika niechęć pracowników do wykorzystywania zaległego urlopu?

Podziel się z innymi

Otóż częstokroć pragną oni pozostawić go sobie na tak zwaną „czarną godzinę”. Chociażby w razie wypowiedzenia umowy o pracę będą dysponować większą ilością dni na poszukiwanie nowej pracy czy też otrzymają ekwiwalent pieniężny za urlop, którego nie wykorzystali. Dlatego być może warto by było przepisy kodeksu pracy w tym względzie doprecyzować.

Rozwiązaniem byłaby taka konstrukcja, iż jeśli pracodawca do 30 września roku następnego nie może porozumieć się z pracownikiem co do terminu wykorzystania zaległego urlopu, wówczas ma prawo jednostronnie zdecydować o jego udzieleniu. Zresztą orzecznictwo sądowe już takie jest w tym zakresie, warto by to jednak umiejscowić w konkretnych przepisach.

Takie rozwiązanie popierają też eksperci prawa pracy, gdyż pracodawca naraża się na sankcję, a winną stroną jest pracownik, który utrudnia jemu wywiązanie się z przepisów prawa pracy. Nieudzielenie bowiem pracownikowi należnego urlopu lub bezpodstawne obniżenie jego wymiaru jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika, zagrożonym grzywną od 1.000 do 30.000 złotych (zgodnie z art. 282 kodeksu pracy).

Nie bez znaczenia jest też zmieniający się rynek pracy. Młodsze pokolenie osób, które jest teraz na początku swej kariery zawodowej, zaczyna zupełnie inaczej korzystać z przysługujących mu uprawnień urlopowych. Te osoby najczęściej nie kumulują urlopu, tylko korzystają z niego tak, jak wynika to z ich bieżących potrzeb i obecnego stylu życia.

Podsumowując, okazuje się, iż problem zaległości urlopowych nadal występuje, a wręcz przyrasta. Prawie 2% wszystkich wykroczeń wobec praw pracownika dotyczy bowiem nieudzielenia bądź zaniżenia urlopu przez pracodawcę. Tym niemniej wartymi rozważenia byłyby zmiany przepisów, które umożliwiłyby pracodawcy realizację przysługujących pracownikowi uprawnień urlopowych w sytuacji, gdy on sam nie chce z nich skorzystać. Osobną kwestią jest też sprawa samorządowych urzędników i skuteczności egzekwowania tychże uprawnień wobec włodarzy miast czy gmin. Niewątpliwie tutaj też przydałaby się zmiana bądź uszczegółowienie.