Jeśli przedsiębiorca rozważa ogłoszenie upadłości firmy, co z pracownikami? będzie jednym z pytań, które niechybnie zada. W ślad za nim nasunie mu się także kolejne: ile mnie to może ostatecznie kosztować? Wszystko zależy od stosunku pracy wiążącego obie strony, choć tradycyjnie największe wydatki wygenerują pracownicy z długim stażem.
Reguły podstawowe
Ogłoszenie upadłości przedsiębiorstwa nie jest tożsame z wypowiedzeniem bądź rozwiązaniem umów zawartych z pracownikami, dlatego pracodawca musi uregulować tę kwestię w osobnym trybie, pamiętając, że:
- trzymiesięczny okres wypowiedzenia umów o pracę można skrócić do 1 miesiąca,
- za czas wspomnianych 3 miesięcy pracownikom przysługuje odszkodowanie obejmujące pełny okres wypowiedzenia – pracodawca wypłaci im więc nie jednokrotność, lecz trzykrotność pensji,
- pracodawcy zatrudniający przeszło 20 osób muszą dodatkowo wypłacić zwalnianym pracownikom odprawy, których wysokość jest uzależniona od stażu pracy (maksymalnie piętnastokrotność bieżącej płacy minimalnej):
- jednokrotność wynagrodzenia – okres zatrudnienia poniżej 2 lat,
- dwukrotność wynagrodzenia – okres zatrudnienia od 2 do 8 lat,
- trzykrotność wynagrodzenia – okres zatrudnienia powyżej 8 lat.
- prawo do odprawy obowiązuje także w przypadku umów rozwiązanych za porozumieniem stron.
Upadłość firmy – co z pracownikami objętymi ochroną przed zwolnieniem?
Następne pytanie pojawiające się równie często w kontekście upadłości firmy: co z pracownikami traktowanymi przez ustawodawcę w sposób preferencyjny? Mowa tu o osobach:
- będących w wieku przedemerytalnym,
- korzystających z prawa do urlopu macierzyńskiego, rodzicielskiego czy wychowawczego,
- przebywających na urlopach wypoczynkowych lub zwolnieniach chorobowych,
- należących do związków zawodowych.
Przedsiębiorca ogłaszający upadłość zyskuje automatycznie możliwość rozwiązania stosunku pracy także z nimi.
Jednocześnie ma on analogiczne obowiązki jak każdy pracodawca wygaszający jakąkolwiek umowę o pracę, czyli:
- oddelegowanie pracowników na urlop lub wypłacenie im stosownego ekwiwalentu pieniężnego,
- wystawienie świadectwa pracy,
- wyrejestrowanie wszystkich bezpośrednio zainteresowanych z ubezpieczeń (tu: druk ZUS ZWUA).
Problem braku pieniędzy
Kiedy jednak pracodawca ogłasza upadłość firmy, co z pracownikami, na wynagrodzenie których nie ma już środków w kasie? W takim przypadku płatnościami zajmuje się syndyk masy upadłościowej. W pierwszej kolejności spienięża on cały majątek firmowy, a następnie decyduje, jak rozdzielić zgromadzone fundusze. Z pomocą przychodzi także Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. O wypłatę środków może wnioskować syndyk, pracodawca lub sami pracownicy. Okres refundowany obejmuje 3 miesiące od chwili ogłoszenia przez przedsiębiorcę niewypłacalności. Prawo do wypłaty środków z FGŚP mają także pracownicy, których umowy zostały wygaszone do 12 miesięcy przed datą wystąpienia niewypłacalności.
Fundusz przyznaje środki z tytułu:
- wynagrodzenia za pracę,
- wynagrodzenia chorobowego (w wymiarze pokrywanym przez pracodawcę),
- ekwiwalentu urlopowego (również za urlop zaległy z ostatnich 2 lat),
- odprawy oraz skrócenia okresu wypowiedzenia.
Co istotne, wysokość wypłacanych świadczeń jest ograniczona do kwoty średniego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału.
Łukasz Jabłoński
Ekspert w dziedzinie HR oraz rynku pracy z wieloletnim doświadczeniem. Praca w branży HR pozwoliła na poznanie wielu ciekawych technik rekrutacyjnych. Na blogu udziela porad a także opisuje procesy związane z prowadzeniem rekrutacji bądź też firmy.