Site icon Blog Szukampracy.pl – Artykuły o rynku pracy i HR dla pracodawcy

Przymusowa mediacja problematyczna dla pracodawców i pracowników

Podziel się z innymi

Przymusowa mediacja w sprawach dotyczących prawa pracy budzi zastrzeżenia zarówno pracodawców, jak również pracowników. Zdaniem przedstawicieli zatrudniających, kryteria kierowania do mediacji prowadzić mogą do nadużyć, a projekt sam w sobie niesprawiedliwie traktuje przedsiębiorców. Tym samym domagają się oni rezygnacji z proponowanego przepisu, a z kolei urzędnicy resortu rozwoju zapowiadają debatę nad kształtem przyszłych regulacji.

Co zatem wiadomo dziś o pomyśle obowiązkowych mediacji w odniesieniu do spraw z zakresu prawa pracy?

Generalnie sprawy z zakresu prawa pracy mają być obowiązkowo kierowane przez sąd do mediacji. Co prawda nie wszystkie, bowiem obowiązku takiego nie będzie w przypadku takich spraw, jak:

Do mediacji natomiast trafić mają te sprawy, gdzie pozew nie zawiera informacji o tym, czy strony podjęły próbę polubownego rozwiązania sporu bądź też nie wyjaśnia w sposób wystarczający, dlaczego takowej próby zaniechano.

Rozwiązanie takie przewidziano w przygotowywanym przez urzędników Ministerstwa Rozwoju i Technologii projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców. Wątpliwości w tym zakresie wyrażają zarówno prawnicy związani ze sprawami zakresu prawa pracy, jak i przedstawiciele pracodawców oraz pracowników.

Generalnie wszystkie organizacje pracodawców, opiniujące ów projekt rozwiązań oraz niektóre centrale związkowe są przeciwne wprowadzeniu nowego rozwiązania w zaproponowanym kształcie. Co ciekawe, zmiany w zakresie zaproponowanego rozwiązania rozważają także już obecnie urzędnicy resortu rozwoju, zapowiadając również dyskusję podczas zorganizowanej w tym celu konferencji uzgodnieniowej nad rozwiązaniami ułatwiającymi kierowanie stron do mediacji, a w tym mowa jest również o modyfikacji przesłanek, które to uzasadniają.

Zasadniczo pozytywną ocenę projektowanym zmianom wystawiają przedstawiciele Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, bowiem twierdzą oni, iż nowa regulacja przyczynić się może między innymi do zwiększenia liczby prób polubownego rozwiązania sporu. Bardziej sceptyczny do propozycji zaproponowanych przez urzędników resortu rozwoju jest za to związek zawodowy NSZZ „Solidarność”, wskazując, iż obowiązkowe mediacje w sytuacji braków formalnych pozwu bądź braku chęci czy podstaw do zawarcia ugody nie tylko nie przyspieszą postępowania, ale wręcz przyczynią się do jego wydłużenia.

Zdaniem przedstawicieli tegoż związku zawodowego, proponowane rozwiązanie dodatkowo naraża stronę na ryzyko ponoszenia kosztów mediacji, o którą nie wnosiła i na którą się nie godzi. Powstaje ono bowiem wówczas, gdy strona nie zgodzi się na mediację, ale zrobi to po terminie tygodniowym od jej ogłoszenia lub doręczenia postanowienia o skierowaniu. Z kolei przedstawiciele Konfederacji Lewiatan wskazują, iż sąd może też nałożyć obowiązek zwrotu kosztów, który powstaje wskutek oczywiście nieuzasadnionej odmowy poddania się mediacji.

Czego zatem głównie dotyczą zarzuty przedstawicieli pracodawców w odniesieniu do projektu rozwiązań zaproponowanego przez urzędników resortu rozwoju?

Główne zarzuty pracodawców wobec proponowanego rozwiązania dotyczą również tego, że sąd będzie miał obowiązek skierowania sprawy do mediacji, gdy informacje albo wyjaśnienia w pozwie nie będą wystarczające. Przedstawiciele Pracodawców RP wskazują, iż kwestia ta jest niezwykle trudna do oceny i stwarza ryzyko nieuzasadnionego kierowania spraw do mediacji przez sądy, co doprowadzi de facto do przedłużenia postępowania sądowego i odłożenia w czasie prawomocnego rozstrzygnięcia. Jednocześnie nierzetelni dłużnicy mogą również przedłużać postępowania, poprzez prowadzenie pozornej mediacji.

W powyższym zakresie zastrzeżenia zgłaszają również przedstawiciele Konfederacji Lewiatan, podkreślając, iż nieostre kryteria zastosowania projektowanego przepisu są niebywale niebezpieczne, powodując zbyt dużą swobodę oceny, czy wskazywane w nim przesłanki rzeczywiście zachodzą, a co za tym idzie powstaje ryzyko, iż w tym zakresie wykształcą się niejednolite linie interpretacyjne, a przedsiębiorca pozostanie w niepewności co do tego, czy informacje w przedmiocie prób pozasądowego rozwiązania sporu zawarte w pozwie zostaną uznane w danym przypadku za wystarczające czy też nie. W tym zakresie również strona rządowa podkreśla, iż użycie wyrazu niewystarczające mogłoby prowadzić niemalże do każdorazowego kierowania do mediacji spraw wymienionych w proponowanym przepisie.

W tym kontekście organizacje konsultujące projekt, a w tym między innymi Polskie Towarzystwo Gospodarcze, zwracają uwagę również i na to, że obecnie, gdy pozew nie zawiera informacji o próbie podjęcia mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, bądź przyczyn ich niepodjęcia, jest to brak formalny pozwu. Z uwagi jednak na niejednolitą praktykę interpretacyjną sądów co do takiego braku, urzędnicy resortu rozwoju rozważają dodanie zapisu, zgodnie z którym niespełnienie wspomnianych wymogów nie uznaje się za brak formalny pisma, uniemożliwiający nadanie mu prawidłowego biegu.

Jakie jeszcze zastrzeżenia zgłaszają pracodawcy wobec projektowanego rozwiązania odnośnie do mediacji w sprawach z zakresu prawa pracy?

Otóż zdaniem przedstawicieli Konfederacji Lewiatan, zaprojektowane przez urzędników resortu rozwoju rozwiązanie jest generalnie niesprawiedliwe, bowiem tak samo traktuje sytuację, gdy strona w ogóle nie podjęła próby polubownego rozwiązania sporu albo nie wspomniała o tym w pozwie, co winno być kwalifikowane jako brak formalny, jak i te przypadki, gdy próby mediacji nie przyniosły rezultatu, a w ocenie sądu były niewystarczające.

Zasadniczo projektowana zmiana stanowić będzie poważne utrudnienie w prowadzeniu działalności gospodarczej i ograniczy przedsiębiorcy swobodę wyboru formy dochodzenia swych wierzytelności. Stąd też przedstawiciele Konfederacji Lewiatan są za tym, aby projektowany zapis po prostu usunąć z projektu ustawy dotyczącej ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców.

Usunięcia projektowanego zapisu z projektu ustawy domagają się również przedstawiciele Business Centre Club, podkreślając, iż rozwiązanie to jest niekorzystne dla przedsiębiorców, bowiem mediacja zawsze powinna być dobrowolna. Na to samo zwracają również uwagę przedstawiciele Związku Powiatów Polskich, oceniając, iż wprowadzenie takiego przepisu sprawi, że sprawy w sądach rozpatrywane będą dwutorowo. Mianowicie te, w przypadku których pozew zawiera informacje o mediacji, w normalnym trybie oraz te, gdzie pozew nie zawiera odpowiednich informacji, zostaną obowiązkowo skierowane do mediacji.

W odpowiedzi na te wszystkie uwagi ze strony przedstawicieli strony społecznej urzędnicy Ministerstwa Rozwoju i Technologii wyjaśniają, iż zaproponowana przez nich zmiana nie wprowadza obligatoryjnej mediacji, bowiem nadal będzie można nie wyrazić na nią zgody. Jednocześnie tłumaczą oni, iż celem projektowanego przepisu nie jest generowanie dodatkowych kosztów ani przedłużanie postępowań sądowych, a jako niezasadny uznają również argument, iż skierowanie stron do mediacji zawsze prowadzi do przedłużenia sporu.

A jakie jeszcze zmiany w prawie zawarte zostały w projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców?

Generalnie w projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców zawarto również zmiany w zakresie rent i emerytur specjalnych. Zakłada się, iż do decyzji premiera, przyznającego emeryturę lub rentę specjalną, nie będzie mieć zastosowania kodeks postępowania administracyjnego. W powyższym zakresie szef kancelarii premiera zaproponował, by przepis wyraźnie wskazywał, że od decyzji przyznającej świadczenie oraz tej odmawiającej jego przyznania, nie przysługuje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, wyjaśniając, że decyzje te podejmowane są przez premiera w pełni uznaniowo.

Przed podjęciem takowej decyzji przeprowadzane jest postępowanie, mające na celu ustalenie, wyjaśnienie i udokumentowanie wszystkich istotnych okoliczności sprawy, mogących mieć wpływ na owo rozstrzygnięcie. Zatem w praktyce nie zdarza się, by strona, która występuje z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy wskazała nowe istotne okoliczności, mogące spowodować zmianę podjętej decyzji.

Tym samym, zdaniem przedstawicieli kancelarii premiera, zasada dwuinstancyjności nie znajduje tutaj uzasadnienia, a jedynie niepotrzebnie przedłuża samo postępowanie, a poza tym strona może zawsze zaskarżyć decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

W powyższym zakresie jednak brak odwołania od decyzji negatywnie ocenili urzędnicy resortu rodziny z uwagi na to, iż proponowana zmiana pozbawia stronę możliwości weryfikacji decyzji i pozostaje w sprzeczności z art. 78 Konstytucji RP, przewidującym prawo do zaskarżenia rozstrzygnięć wydanych w pierwszej instancji. W tym zakresie wątpliwości zgłosił również rzecznik praw obywatelskich, wskazując, iż w związku z zaproponowanym wyłączeniem stosowania zasad kodeksu postępowania administracyjnego, przy przyznawaniu świadczeń, pojawiają się wątpliwości dotyczące braku regulacji, na podstawie których będzie przeprowadzane postępowanie przed wydaniem rozstrzygnięcia. Decyzja bowiem nie byłaby poprzedzona przeprowadzeniem postępowania z zachowaniem procedury administracyjnej, a tym samym byłoby ono prowadzone w sposób dowolny. Jednocześnie doszłoby do wyłączenia kontroli sądowej, co budzi wątpliwości z punktu widzenia chronionego w prawie międzynarodowym i konstytucyjnym prawa do sądu.

Podsumowując, najnowszy projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców, opracowany przez urzędników Ministerstwa Rozwoju i Technologii, budzi zastrzeżenia pracodawców i pracowników, szczególnie w zakresie obowiązkowej mediacji. Przedstawiciele strony społecznej obawiają się, że doprowadzi to do wydłużenia czasu trwania postępowania sądowego, a nadto użycie sformułowania, iż informacje zawarte w pozwie stron są niewystarczające jest bardzo trudnym do jednolitej oceny i prowadzić będzie do tego, że zawsze będzie można uznać, że mediacja jest wymagana. Zastrzeżenia budzą również przewidziane w tej ustawie nowe zasady w zakresie rent i emerytur specjalnych, a szczególnie propozycja, by nie było możliwości wnioskowania o ponowne rozpatrzenie sprawy odnośnie do decyzji przyznającej świadczenie, bądź jej odmawiającej. Póki co są to jednak propozycje, które dopiero po negocjacjach i ostatecznych ustaleniach zapewne nabiorą finalnego kształtu.