Wypalenie zawodowe nie jest zakwalifikowane jako choroba zawodowa w Międzynarodowej Klasyfikacji Statystycznej Chorób i Problemów Zawodowych (ICD), którą prowadzi Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Od 1 stycznia 2022 roku na świecie wchodzi w życie zmiana pojęcia samego wypalenia, które uznane zostało jako syndrom powiązany ze stanem zatrudnienia, lecz jeszcze nie jako oddzielna jednostka chorobowa. Niestety zmiana ta nie będzie jeszcze dokonana w Polsce.
Czy wypalenie zawodowe może być podstawą do stwierdzenia niezdolności do pracy?
Dowodem usprawiedliwiającym nieobecność pracownika w miejscu pracy jest min. zaświadczenie lekarskie, o którym mowa w art. 55 ustawy z 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2021 r. poz. 1133, ost. zm. Dz. U. z 2021 r. poz. 1834) zgodnie z rozporządzeniem ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 roku w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz. U. z 2014 r. poz. 1632). Powyższy przepis reguluje zasady zaświadczeń lekarskich wraz z listą obligatoryjnych elementów, jak min. numer statystyczny choroby ubezpieczonego według ICD prowadzonego przez WHO zgodnie z komunikatem ministra zdrowia i opieki społecznej z 28 października 1996 roku w sprawie wprowadzenia Dziesiątej (X) Rewizji Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych. A zatem lekarz prowadzący dokumentację medyczną zobowiązany jest wpisać diagnozę oraz kod jednostki chorobowej, którą stosuje się w Polsce na podstawie umowy zawartej z WHO.
Opracowano już jedenastą (XI) rewizję owej statystyki, która na świecie wchodzi w życie z początkiem roku 2022. W Polsce będzie inny termin jej obowiązywania, bowiem jest aż 5 lat na jej wdrożenie, a dopiero trwają prace na tłumaczeniem dokumentu, których termin zakończenia ustalono na 30 czerwca 2023 roku.
W obecnie obowiązującym zestawie chorób prowadzonym przez WHO, wypalenie zawodowe nie jest wpisane jako choroba zawodowa, ani nie jest ono ujęte w taki sposób w rewizji jedenastej, mimo tego, że samo pojęcie wypalenia nie jest tej organizacji obce i pojawiło się w rewizji dziesiątej, która jest respektowana obecnie w Polsce. Mimo tego samo pojęcie wypalenia, a nie wypalenia zawodowego, oznacza tam czynnik wpływający na stan zdrowia i kontakt ze służbą zdrowia w części dotyczącej osób stykających się ze służbą zdrowia i w innych okolicznościach i jest w podrozdziale o nazwie „Problemy związane z trudnościami życiowymi”.
Kategoria ta jest brana pod uwagę w sytuacjach, gdy u danej osoby za owe problemy, w rozpoznaniu wystąpiły okoliczności inne niż choroby, urazy czy przyczyny zewnętrzne, niż te, które można sklasyfikować w innych kategoriach. Co do zasady może to mieć miejsce np.:
- gdy osoba zdrowa lub chora ma kontakt z przedstawicielem systemu opieki zdrowotnej w określonym celu: by otrzymać określoną pomoc lub usługę adekwatną do aktualnego stanu zdrowia lub jako dawca narządu lub tkanki lub w celu poddania się szczepieniu profilaktycznemu albo omówienia problemu, który jednak sam w sobie nie stanowi urazu bądź choroby
- jeśli występują okoliczności bądź problemy mające wpływ na stan zdrowia danej osoby, ale same w sobie nie stanowią urazu lub choroby. Te czynniki mogą być wykryte podczas badań przesiewowych osoby zdrowej lub chorej lub jako czynniki dodatkowe, które trzeba mieć na względzie podczas udzielania pacjentowi pomocy w związku z określonym urazem lub chorobą
Wypalenie jest oznaczane jako kod Z73 podkreślając, że jest to stan wyczerpania życiowego i zakwalifikowano je jednocześnie do problemów życiowych, do których należą także:
- uwydatnione cechy osobowości (wzór zachowania się człowieka charakteryzującego się nieokiełznaną ambicją, wielką potrzebą osiągnięć, niecierpliwością i poczuciem nagłości oraz współzawodnictwem)
- brak odprężenia i wolnego czasu
- stres niesklasyfikowany w innych kategoriach, związany z napięciem fizycznym i umysłowym
Co ciekawe, w dziesiątej rewizji statystyki chorób uznano, że wypalenie jest zaburzeniem nerwicowym, zaraz obok neurastenii, która z tym zestawieniu traktowana jest jako choroba. To oznacza, iż w rozumieniu obowiązujących przepisów, wypalenie zawodowe nie może być uznane za chorobę, która byłaby podstawą do stwierdzenia niezdolności do pracy.
Jakie zmiany są planowane w kolejnej, jedenastej rewizji statystyki chorób według WHO?
Jedenasta rewizja statystyki chorób WHO wprowadza doprecyzowanie pojęcia wypalenie poprzez powiązanie tego stanu ze świadczeniem pracy i zatrudnieniem. Dotychczasowe sformułowanie wypalenia zostało zastąpione wypaleniem zawodowym i zmieniono mu kod na QD85 oraz doprecyzowany został opis tej dysfunkcji jako syndrom wynikający z przewlekłego stresu w miejscu pracy, którego nie zdołano skutecznie opanować i charakteryzuje się min.:
- uczuciem wyczerpania lub wyczerpania energii
- zwiększonym dystansem psychicznym odnośnie wykonywanej pracy
- poczuciem negatywnego lub cynicznego podejścia do wykonywanej pracy
- odczuciem nieskuteczności i braku spełnienia
Powyższe oznacza, iż wypalenie zawodowe odnoszone powinno być wyłącznie do opisu doświadczeń zawodowych i nie może być stosowane w innych obszarach życia, ponieważ jest wyraźnie wskazane, że nie obejmuje ono zaburzeń adaptacyjnych, i innych zaburzeń związanych ze stresem samym w sobie, zaburzeń lękowych, czy zaburzeń nastroju, które są zakwalifikowane jako choroby.
Pomimo tego nowego opisu wypalenia i powiązania go ze stanem zatrudnienia nadal nie ma podstaw do uznania tego stanu za chorobę, co więcej – WHO w swych komunikatach nie traktuje wypalenia zawodowego jako stanu chorobowego, a zatem także w rozumieniu jedenastej rewizji statystyki chorób wypalenie zawodowe nie będzie takim elementem klasyfikacji, które daje podstawy do wpisania jako rozpoznanie w zwolnieniu lekarskim, tak jak się to uznaje według rewizji dziesiątej. A zatem wypalenie zawodowe nadal nie będzie uzasadnieniem braku zdolności do pracy.
Jakie podejście do tego zagadnienia ma Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS)?
Co do zasady niezdolność pracownika do pracy musi być wynikiem jego choroby lub urazu i aby lekarz mógł zdiagnozować powód takiej niezdolności, koniecznym jest, by najpierw pracownik został zbadany, w wyniku czego można będzie postawić stosowną diagnozę, a zatem chorobę lub uraz, który ma taki wpływ na pracownika, że uniemożliwia mu wykonywanie pracy. Chorobę tę wskazuje się w zwolnieniu lekarskim w postaci wpisu odpowiedniego kodu wykazanego w spisie ICD. A skoro samo wypalenie, jak i wypalenie zawodowe nie są sklasyfikowane przez WHO jako choroby, to lekarze nie mają podstaw do uznania tych syndromów jako przyczyny niezdolności do pracy, a co za tym idzie, nie należy w zwolnieniach lekarskich przywoływać kodów Z73, czy QD85 jako usprawiedliwiających niezdolność do pracy.
Do informacji o kodzie choroby zapisanym w zwolnieniu lekarskim ma dostęp tylko lekarz je wystawiający oraz pracownicy ZUS i sama osoba zainteresowana, czyli pracownik. I to ZUS weryfikuje poprawność i zasadność stosowania kodów chorobowych. Z formalnego punktu widzenia ZUS nie ma podstaw do akceptacji kodów odnośnie wypalenia i wypalenia zawodowego jako uzasadniających wystawienie zwolnienia lekarskiego i określających niezdolność do pracy.
Jak wypalenie zawodowe odnosi się do pracodawców?
Brak możliwości powołania się na kody związane z wypaleniem i wypaleniem zawodowym jako uzasadnienie nieobecności w pracy nie powoduje jednak, że problem ten nie dotyczy pracodawcy, bo jak najbardziej tak, ponieważ to on zobowiązany jest do przygotowania higienicznych i bezpiecznych warunków pracy i aby nie dochodziło do omawianego wypalenia zawodowego, konieczna jest współpraca pracodawców z pracownikami oraz lekarzami przy tworzeniu takich warunków, które ryzyko wypalenia zawodowego minimalizują i ograniczają.
Aby warunki pracy nie generowały przypadków wypalenia zawodowego pracowników, kluczowe są także dwie kwestie, mianowicie komunikacja pomiędzy pracodawcami, a pracownikami oraz propagowanie wiedzy na temat tego dość często odnotowywanego zjawiska.
Podsumowując, wbrew doniesieniom medialnym, od 1 stycznia 2022 roku wypalenie, czy wypalenie zawodowe, nie będą mogły być podstawą do wystawienia zaświadczenia o niezdolności do pracy, bowiem zgodnie z wykazem chorób prowadzonym przez WHO, wypalenie, czy wypalenie zawodowe, nie są klasyfikowane jako choroba, czy uraz. A zatem wpisanie przez lekarza na zwolnieniu lekarskim kodu wypalenia skutkować będzie jego podważeniem przez pracownika ZUS oraz odrzuceniem podstawy do wypłaty zasiłku chorobowego.
Ekspert Łukasz swoje wieloletnie doświadczenie na rynku pracy postanowił przekazać także na naszym blogu. Jego artykuły dotyczą aktualnych zmian gospodarczych a także tych na rynku pracy. Z chęcia udzieli porad pracodawcą, którzy prężnie rozwijają swoje firmy.